Koszykarze GTK Gliwice przegrali w wyjazdowym meczu z PGE Spójnią Stargard 54:64 (8:18, 13:16, 20:16, 13:14). To 16. porażka gliwiczan w trwających rozgrywkach. Nasz zespół wciąż walczy o utrzymanie w Energa Basket Lidze.
Przez ponad 120 minut trwała zacięta walka o ostatnie miejsce w ćwierćfinale rozgrywek Pucharu Polski. Ostatecznie z awansu cieszył się Górnik Zabrze, który przy Okrzei wygrał w serii rzutów karnych z Piastem Gliwice. Niebiesko-czerwoni powetowali sobie tę porażkę kilka dni temu, pokonując w Płocku tamtejszą Wisłę.
W marinie na Odrze w Głogowie rozegrano w minionym tygodniu Mistrzostwa Świata w Pływaniu Lodowym. W gronie 300 zawodników z ponad 27 krajów, startujących w wodzie o temperaturze zaledwie 3 stopni Celsjusza, znalazł się mieszkaniec naszego miasta, 38-letni Leszek Zawadzki, na co dzień górnik Kopalni Sośnica. Gliwiczanin z tych mistrzostw wrócił z czterema medalami: złotym (1000 m), srebrnym (500 m) i dwoma brązowymi (100 i 50 m).
W meczu 1/16 finału Pucharu Polski Piast pewnie pokonał AZS UEK Kraków 5:1 i awansował do kolejnej rundy tych rozgrywek. W meczu zadebiutowała cała trójka futsalistów pozyskanych w przerwie między rundami. Po raz pierwszy koszulkę w niebiesko-czerwonych barwach założył Portugalczyk Bruno Graca, który do zespołu dołączył tydzień temu.
W swoim pierwszym w tym roku meczu o ligowe punkty Piast przegrał u siebie z pretendującą do mistrzostwa Polski Pogonią Szczecin. Gliwiczanie tylko w pierwszej połowie dotrzymywali kroku Portowcom. Po przerwie lepsi byli szczecinianie, strzelili dwa gole, i zasłużenie zainkasowali trzy punkty. Gliwiczanom nie pomógł powrót Kamila Wilczka.