Prestiżowa ulica miasta ma pecha: najpierw długo, i nie bez iskrzenia, uzgadniano koncepcję. Kiedy już powstała, Zarząd Dróg Miejskich trzykrotnie przygotowywał przetargi na projekt budowlany, a kiedy wreszcie wybrano firmę, okazało się, że „nie spełnia oczekiwań” miasta.