Bielska firma Skydream zajmująca się dystrybucją samolotów otwiera właśnie w Gliwicach swój salon samolotowy – pierwszy tego typu obiekt w Polsce. 

Na spotkaniu prasowym zostało zamontowane symboliczne śmigło na ścianie salonu.

Dlaczego śmigło?

Obiekt jest już na ostatnim etapie budowy, obecnie trwają prace wykończeniowe. Jednak już teraz podjęto decyzję o zawieszeniu śmigła na ścianie salonu.
Dlaczego właśnie ta część samolotowa? Wynika to z tego, że podczas produkcji samolotu ostatnim elementem budowy takiej maszyny jest montaż śmigła. Poza tym przed każdym lotem pilot wita się ze swoją maszyną, dotykając śmigła – wykonuje w ten sposób przegląd przedlotowy tzw. preflight check. Tak samo kończy się też każdy lot.

Czym jest Skydream?

Podczas spotkania prasowego, założyciel firmy, Krzysztof Będkowski omówił ogólny plan rozwoju firmy na Śląsku, harmonogram otwarcia salonu i ofertę dla pilotów oraz osób zainteresowanych lotnictwem rekreacyjnym.
Skydream to firma dla ludzi, którzy marzą, by latać rekreacyjnie. Świadczy ona usługi z zakresu szkoleń. Można przyjść, zobaczyć samolot, wykonać lot zapoznawczy i jeśli nam się to spodoba – zdobyć uprawnienia. Natomiast jeśli ktoś zdecyduje się na zakup własnej maszyny, to salon będzie oferował możliwość jej serwisowania.
Lokalizacja na gliwickim lotnisku to wielkie ułatwienie w funkcjonowaniu salonu. Dostęp do asfaltowego pasa startowego, który jest czynny cały rok, pozwala wystartować w zaledwie kilka minut po opuszczeniu hangaru. Na terenie lotniska jest też oczywiście dostępna stacja paliwowa.

Jak wygląda zainteresowanie lataniem rekreacyjnym?

- Popyt na to latanie w ostatnich latach bardzo mocno wzrósł. W zeszłym roku, w naszym kraju zostało zarejestrowanych 90 nowych samolotów. Sukcesywnie ta liczba rośnie o kilkanaście procent rocznie. Widzimy po ilości samolotów, które dostarczamy, serwisujemy, i które wspomagamy finansować, że zainteresowanie wzrasta, mamy coraz więcej telefonów – opowiada Krzysztof Będkowski.

Współpraca Politechniką Śląską 

- W tej chwili współpracujemy już z Politechniką Śląską, bo zarówno nasz obiekt, kiedy był budowany i obiekty Politechniki miały wspólne cele w pozyskaniu przyłączy, w zakresie uzyskiwania zgód na wejścia w teren, podłączania instalacji na lotniska. W tym zakresie już współpracujemy. Mamy nadzieję, że jeżeli chodzi o na przykład szkolenia pilotów, mechaników, wymiany doświadczenia w zakresie obsługi sprzętu, to również ta współpraca się będzie rozwijać – dodaje Krzysztof Będkowski.

Michał Zawadzki

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj