To pierwsza gmina w powiecie, która przeciera szlaki pozostałym. Farma wiatrowa to wiele możliwości. 
Pomysł, by powstała elektrownia wiatrowa w gminie Wielowieś pojawił się w już 2008 roku. Jednak od słów do czynów była daleka droga. W 2016 roku inwestor otrzymał zielone światło w postaci pozwolenia na budowę. Firma AKUO ENERGY podjęła się projektu i to ona jesienią ubiegłego roku przystąpiła do działania, które objęło postawienie elektrowni wiatrowej, a mowa o 20 wiatrakach na terenie gminy. 12 października nastąpiło oficjalne otwarcie farmy wiatrowej. Z tej okazji ambasador Francji Frédéric Billet pojawił się w Wielowsi, by razem z przedstawicielami inwestora, włodarzami gminy oraz powiatu przeciąć wstęgę i świętować pierwszą tego rodzaju inwestycję w powiecie. Oprócz przetarcia szlaków jako pierwsi - gmina może pochwalić się innymi korzyściami, jakie niesie ze sobą farma wiatrowa.

- Każdego roku gminna kasa będzie zasilana kwotą 2 160 000 zł, a to za sprawą podatku od budowli z elektrowni wiatrowych. Inwestor wspiera lokalną społeczność - organizacje pozarządowe, czy kluby sportowe. Otrzymaliśmy dotację w wysokości 90 000 zł za którą kupiliśmy nowoczesny ultrasonograf dla ośrodka zdrowia. Przebudowano drogi polne, które stanowią także drogi dojazdowe do wiatraków – mówi Ginter Skowronek, wójt gminy Wielowieś.

To pierwsza gmina na śląsku, która może się pochwalić elektrownią wiatrową, która liczy aż 20 wiatraków. Farma wiatrowa swoją energią zasili blisko 100 tysięcy gospodarstw domowych. Biorąc pod uwagę zapisy planu zagospodarowania przestrzennego w przyszłości inwestor może jeszcze zbudować dodatkowe trzy wiatraki.

(pc)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj