Przy ul. Przyszłości 2/6b powstaje mural z wizerunkiem jednego z najbardziej znanych polskich piłkarzy – Włodzimierza Lubańskiego. To część projektu STS, sponsora reprezentacji Polski, „Pamiętajmy o sportowcach”, który ma na celu upamiętnienie wybitnych polskich zawodników. Autorem pracy jest duet artystyczny Czary-Mury, a odsłonięcie muralu zaplanowano na  20 września. 

Włodzimierz Lubański jako bohater muralu został wybrany nieprzypadkowo. STS, sponsor reprezentacji Polski w piłce nożnej od 2014 roku, chce w ten sposób upamiętnić 50. rocznicę zdobycia przez polskich reprezentantów złotego medalu olimpijskiego w Monachium. Duży udział w tym sukcesie miał właśnie Lubański, który strzelił podczas imprezy dwa gole. 

– Mural to dla mnie ogromne wyróżnienie. Zwłaszcza że powstaje w mieście mojego urodzenia, gdzie jako młody chłopak zacząłem kopać piłkę i tam zaczęła się moja kariera. Jest to dla mnie miejsce wyjątkowe i cieszę się, że mural powstaje właśnie tam – mówi Włodzimierz Lubański. I dodaje, że wielkim wyróżnieniem jest też dołączenie do takich postaci, jak Kazimierz Deyna czy Kazimierz Górski ( także mają swoje murale).  

Duet artystyczny Czary-Mury najchętniej wykonuje murale upamiętniające ważne postaci dla polskiej historii w wielu dziedzinach. W swej filozofii zakłada ocalenie od zapomnienia uznanych osób, uhonorowanie ich osiągnięć, a także edukację społeczeństwa, zwłaszcza młodego pokolenia, które wychowuje się już na zupełnie innych wzorcach. Do takich osób niewątpliwie zalicza się wybitny sportowiec. – Zawsze na nasze murale szukamy miejsca z ważnym dla postaci kontekstem i nigdy nie jest to miejsce przypadkowe – tłumaczy Marek Grela, połowa zespołu Czary-Mury i dodaje: W przypadku Włodzimierza Lubańskiego są to Gliwice, co więcej – konkretna dzielnica Sośnica, gdzie piłkarz urodził się i zaczynał przygodę ze sportem w swoim pierwszym klubie piłkarskim. 

– Przyzwyczailiśmy już odbiorców naszej sztuki, że murale, które tworzymy, zawierają elementy ceramiczne. Tym razem przygotowałam okrągłe kafle w różnych odcieniach szkliwa. Mozaika na muralu będzie tworzyć… no właśnie, przekonamy się już wkrótce –tajemniczo opisuje Marta Piróg z Czary-Mury. Jednocześnie zachęca, by na bieżąco śledzić postępy prac przy ul. Przyszłości w Gliwicach. – Cieszę się, że drużyna, która 50 lat temu zdobywała medal na igrzyskach olimpijskich, może dzisiaj być inspiracją dla młodych ludzi –  dodaje Lubański.


 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj