Lektura dla mieszkańców, ale i nie tylko. 
Na tę książkę mieszkańcy Wielowsi musieli czekać aż pięć lat. Teraz czas na lekturę. 

Ukazała się na początku wakacji i liczy ponad 700 stron. Mowa o nowej książce pt. „Rozważania o historii gminy Wielowieś”, którą napisał historyk - Piotr Mika. Autor pracował nad nią ponad pięć lat, począwszy od zbierania materiałów, rozmów, robieniu notatek, czy zdjęć, a kończąc na spisaniu wszystkiego i dokładnym opracowaniu.

- W ramach ponad siedmiuset stron nie zawiera się cały materiał, bowiem wszystkich stron komputerowych jest ponad tysiąc. Nie udało się zawrzeć całego materiału, aczkolwiek perspektywa drugiego tomu jest realna w przyszłości – informuje Mika, autor książki.

Kompendium wiedzy o gminie powstało dzięki pomocy rodziny, znajomych, a przede wszystkim urzędu gminy z wójtem, jak i zastępcą na czele. Początkowo książka miała odnosić się do dziejów Wielowsi, jednak po przystąpieniu do pisania pracy okazało się, że autor został uprzedzony przez inną osobę. Mika by nie powielać dzieła postanowił zająć się dziejami szeroko pojętej gminy Wielowieś, ująwszy w tym dzieje lokalnych parafii kościelnych.

- Lektura to przedział około 6 tysięcy lat. To czas od pojawienia się pierwszych ludzi na terenie gminy Wielowieś do dni współczesnych – mówi Mika.

Książka podzielona została na poszczególne rozdziały, począwszy od epoki kamienia do czasów współczesnych. Wydzielona została także część Sacrum, która opisuje historie kościołów, które należą do gminy, historie kaplic, kapliczek, a także cmentarzy. Jak podkreśla autor – książka nie należy do łatwych, jednak jest zbiorem cennej historii. Z książki dumny jest wójt gminy Wielowieś Ginter Skowronek - Książka, która powstała jest profesjonalna, bowiem została napisana przez historyka, który pochodzi z Wielowsi i zna gminę bardzo dobrze. To najobszerniejsze i najbardziej kompleksowe opracowanie na temat historii gminy i chciałbym tą książkę kiedyś przeczytać. 
(pc)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj