Otwarcie „letniej” atrakcji u progu jesieni.

Z budową wodnego placu zabaw w Parku Chopina od początku niemal wszystko było nie tak, jak być powinno. 
Od miejsca, które mogło być bardziej trafne, poprzez dość oszczędne w środkach urządzenia zabawowe, na terminie kończąc. Nawet wykonawca wyszedł na nim jak legendarny Zabłocki na mydle.

Z Zabłockim to było tak, że zachciało mu się spławiać mydło Wisłą. I popłynął… Woda spieniła detergent i dobry interes rozmył się w meandrach rzeki. Wykonawca też nie zbije kokosów na gliwickim „pluskadełku”. Od dwóch miesięcy codziennie płaci ponad 500-złotową karę za niedotrzymanie terminu przekazania placu do odbioru. A przecież i tak pewnie nie doszacował inwestycji, bo taki wzrost cen na materiały budowlane niewielu z nas mieścił się w głowach.

O tym, że wykonawcę pokonał brak środków, mówi zresztą sam dyrektor ds. technicznych Grzegorz Śliczniuk z gliwickiego MZUK-u. Do listy problemów dodaje zerwane łańcuchy dostaw, braki kadrowe i pandemię.

- Nasze plany były takie, żeby otworzyć obiekt na sezon. Nie udało się to z powodu warunków rynkowych, które wpłynęły na termin prac. Wykonawca odda obiekt dwa miesiące później niż zakładaliśmy. Na to, niestety, nie mieliśmy wpływu – wyjaśnia Śliczniuk.

Zgodnie z pierwotnym planem, park wodny miał zostać oddany do użytku pod koniec maja. Zarząd przedłużył wykonawcy termin o miesiąc. Z początkiem lipca zaczął naliczać karne odsetki za niedotrzymanie warunków umowy. Ostatecznie inwestycja, zgodnie z deklaracją wykonawcy, ma zostać ukończona pod koniec sierpnia. Następnie przeprowadzone zostaną odbiory, które mogą potrwać około 2 tygodni. Zatem otwarcia należy się spodziewać najwcześniej w połowie września. Czy jednak inauguracja wodnego placu zabaw u progu jesieni ma w ogóle sens?

- To zupełnie inny temat – przyznaje Grzegorz Śliczniuk. - My musimy zakończyć inwestycję, a stanie się to wtedy, gdy wykonawca ogłosi zakończenie prac, a my dokonamy odbioru: zweryfikujemy wykonanie, dokumenty, atesty i certyfikaty. Jeśli pogoda będzie sprzyjająca, to udostępnimy wodny plac zabaw jeszcze we wrześniu. Wszystko zależy jednak od warunków atmosferycznych – dodaje.

aku

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj