W meczu 15. kolejki PKO BP Ekstraklasy Piast zremisował w Kielcach z Koroną 1:1 i znalazł się w strefie spadkowej. W tym spotkaniu po raz na ławce trenerskiej niebiesko-czerwonych zasiadł Aleksandar Vuković.

W tym sezonie Piast nie zachwyca. Przed tą kolejką w dorobku drużyny z Okrzei były trzy wygrane, trzy remisy i aż osiem porażek. I chociaż w wielu meczach nie ustępowała rywalom, to traciła punkty i znalazła się niebezpiecznie nisko w tabeli. Działacze Piasta uznali, że w tej sytuacji konieczne są zmiany i po ponad 5 latach postanowili zrezygnować z usług duetu trenerskiego Fornalików – Waldemara i Tomasza. W czwartek, na dwa dni przed meczem z Koroną, klub poinformował, że nowym szkoleniowcem został Aleksandar Vuković, który w ostatnich latach pracował w Legii Warszawa.

Serb w tym meczu postawił na doświadczonych zawodników. Od początku m.in. zagrali Wilczek, Felix, Chrapek i Kądzior. Gospodarze pierwsze zagrożenie stworzyli w 8. minucie, ale udaną interwencję w defensywie zaliczył Ariel Mosór. W 16. minucie młody obrońca Piasta popełnił jednak fatalny w skutkach błąd. Tak wybijał piłkę, że ta trafiła pod nogi Łukowskiego, który ten prezent zamienił na bramkę. Gliwiczanie szybko chcieli odrobić stratę, lecz robili to zbyt nerwowo i chaotycznie.

 

W sobotę, 5 listopada Piast zagra ostatni mecz tej rundy w roli gospodarza. O godz. 12.30 podejmować będzie Wartę Poznań. Bilety na ten mecz będą w cenie 5 zł.

 

W drugiej połowie Piast przeszedł do zdecydowanej ofensywy spychając gospodarzy do obrony. Bliski szczęścia w 61. minucie był Kamil Wilczek. Napastnik Piasta główkował, jednak piłka nie wpadła do bramki. Chwilę później uderzał groźnie Arkadiusz Pyrka. W 70. minucie Jorge Felix strzelał głową i też niewiele brakowało, by mógł cieszyć się z gola. Ataki gliwiczan przyniosły powodzenie w 77. minucie. Świetnie w pole karne dośrodkowywał Aleksandros Katranis, a mocnym i celnym uderzeniem popisał się Wilczek. Piast dalej atakował i był bliski objęcia prowadzenia. Piłkę meczową mieli jednak kielczanie. W 95. minucie po dośrodkowaniu z lewej strony najwyżej w polu karnym wyskoczył Bartosz Śpiączka, ale piłkę zmierzająca pod poprzeczkę w cudowny sposób wybił František Plach i mecz zakończył się remisem. Podział punktów wobec wygranej Lechii Gdańsk spowodował, że gliwiczanie znaleźli się w strefie spadkowej.

Piast: František Plach – Tomasz Mokwa, Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Aléxandros Katránis, Arkadiusz Pyrka, Tom Hateley, Michał Chrapek, Jorge Félix (85’ Michał Kaput), Damian Kądzior (76’ Gabriel Kirejczyk), Kamil Wilczek (85’ Alberto Toril).

Aleksandar Vuković: Zdaję sobie sprawę w jakiej sytuacji znalazł się zespół, który objąłem. Dlatego dzisiaj kwestie emocjonalne grały bardzo dużą rolę. Ale nie można tym wszystkim tłumaczyć naszej postawy w pierwszej połowie. W wielu momentach oddaliśmy za dużo pola Koronie. Mieliśmy niepotrzebne straty, po jednej z nich straciliśmy bramkę. Po zmianie stron budujące było to, co drużyna pokazała. Zmiana ustawienia spowodowała, że lepiej poruszaliśmy się po boisku. Stwarzaliśmy zdecydowanie więcej sytuacji, niż do przerwy, jedną zamieniliśmy na bramkę. Mieliśmy też kilka innych. Remis jest chyba sprawiedliwy, dlatego szanuję ten punkt. Nasza postawa w drugiej części gry - w tym kierunku powinniśmy pójść.
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj