Trzy lata temu okazało się, że kamienica, w której mieści się restauracja, nie należy do gliwickiego Społem, a do miasta. Spółdzielcy zrezygnowali z najmu i w styczniu 2015 roku lokal zamknięto. Od tej pory stoi pusty.
Miasto już czterokrotnie ogłaszało przetarg na wynajem nieruchomości.
Bez powodzenia. Teraz ogłosiło piąty. Odbędzie się 27 czerwca.
Obiekt wymaga remontu. Prace związane z jego przygotowaniem do użytkowania najemca musi wykonać we własnym zakresie i na własny koszt. Ograniczone jest również przeznaczenie: prowadzona ma tam być działalność gastronomiczna.
Obiekt wymaga remontu. Prace związane z jego przygotowaniem do użytkowania najemca musi wykonać we własnym zakresie i na własny koszt. Ograniczone jest również przeznaczenie: prowadzona ma tam być działalność gastronomiczna.
Nieruchomość przy Matejki składa się z
parteru, piętra i piwnicy. Ma 622,40 m kw. powierzchni i wyposażona jest
w niezbędne instalacje. Cena wywoławcza za metr kwadratowy powierzchni
(parter i piętro – 387,99 m kw.) wynosiła do tej pory 10 zł.
Czy stawka okazała się za wysoka? A może zainteresowanych odstraszała konieczność przeprowadzenia remontu i spora konkurencja gastronomiczna na starówce? Co miasto zrobiło, aby przyciągnąć inwestorów? Zapytaliśmy Bożenę Kus, dyrektorkę Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Gliwicach.
Czy stawka okazała się za wysoka? A może zainteresowanych odstraszała konieczność przeprowadzenia remontu i spora konkurencja gastronomiczna na starówce? Co miasto zrobiło, aby przyciągnąć inwestorów? Zapytaliśmy Bożenę Kus, dyrektorkę Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej w Gliwicach.
- Wynajem lokali użytkowych reguluje uchwała rady miejskiej – mówi Kus. -
W tym roku na jednej z sesji, po to, by zintensyfikować zainteresowanie
wynajmem, wprowadzono dwie zasady. Lokale po dwóch przetargach, które
po pół roku nie znajdują w ogóle zainteresowania, mogą mieć inną stawkę
czynszu. Możemy też tę stawkę obniżyć na wniosek najemcy. Aby zachęcić
potencjalnych inwestorów, w ogłoszonym niedawno przetargu na wynajem
Bagateli zmieniliśmy parę rzeczy. Cena wywoławcza netto za metr
kwadratowy powierzchni użytkowej tej nieruchomości wynosi teraz 7 zł, a
minimalna wysokość postąpienia (netto) 1 zł za metr kwadratowy. Do tej
pory zainteresowana strona musiała zawrzeć z miastem umowę na czas
nieokreślony. Teraz to się zmieni. Zmieniły się też pewne warunki w
umowie. Najemca, z uwagi np. na konieczność przeprowadzenia remontu,
dostanie na dwa lata bonifikatę w czynszu.
(san)
Komentarze (0) Skomentuj