Futsalowy Piast nie zwalnia tempa, również w ekstraklasie. Szczypiornistki Sośnicy przywiozły komplet punktów z Jeleniej Góry i umocniły się na ligowym pudle. Także gliwiccy kolarze nie zawodzą w przełajowych startach. Niestety, po raz kolejny bezsilny okazał się Piast z Okrzei i przegrał u siebie z Wartą. Niewiele do powiedzenia mieli też koszykarze Tauron GTK ulegając na wyjeździe wyżej notowanemu przeciwnikowi z Ostrowa Wielkopolskiego.

Skromna wygrana

Piast w 9. kolejce Futsal Ekstraklasy podejmował FC Reiter Toruń. Spotkanie z uwagi na awarię autobusu gości rozpoczęło się z półgodzinnym opóźnieniem. Mecz nie był specjalnie ciekawym widowiskiem, bo gliwiczanie ewidentnie czuli w kościach turniej w Kosowie. Wprawdzie atakowali, ale w ich grze brakowało błysku, do którego nas ostatnio przyzwyczaili. Inna rzecz, że torunianie bardzo uważnie się bronili i trudno było przedrzeć się przez ich zasieki. Pierwszy i jedyny gol padł w 14. minucie. Miguel Pegacha wykorzystał błąd rywala, podał piłkę do Bruno Gracy, który wpakował ją do bramki. Goście zaraz potem mieli okazję na wyrównanie, ale świetną interwencją popisał się Marek Bugański. W 15. minucie szansę na podwyższenie wyniku miał Vinicius Lazzaretti, jego strzał wylądował na słupku. 

W drugiej połowie torunianie zaczęli grać nieco odważniej i więcej pracy między słupkami miał Michał Widuch. Ciekawie zrobiło się pod koniec spotkania, kiedy trener gości zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem. Piłkę meczową miał Remigiusz Spychalski, który oddał uderzenie z lewego skrzydła, lecz Widuch nie dał się zaskoczyć i Piast zdobył komplet punktów.
W ubiegłym tygodniu rozlosowano grupy i miejsca turniejów w elite round Ligi Mistrzów. Podopieczni Orlando Duarte w dniach 22-27 listopada rywalizować będą w Hiszpanii z wicemistrzem tego kraju oraz mistrzami Chorwacji i Słowenii.
Piast: Michał Widuch, Kirył Cipun, Jakub Janiszewski - Bruno Graça, Marek Bugański, Miguel Pegacha, Matej Fideršek, Mateusz Mrowiec, Dominik Śmiałkowski, Breno Bertoline, Vinicius Lazzaretti, Bartłomiej Piórkowski, Rafael Cadini, Maciej Mazur.

Faworytki pokonane

W minioną sobotę piłkarski ręczne SPR Sośnica Gliwice rozegrały na wyjeździe mecz z jednym z faworytów grupy B I ligi kobiet - MKS Karkonosze Jelenia Góra.

Pierwsze minuty spotkania były w wydaniu naszych zawodniczek dość nerwowe, jednak już od 10 minuty sośniczanki przejęły kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i pierwsza połowa zakończyła prowadzeniem (10:13) przyjezdnych.

Świetna realizacja założeń taktycznych trenera Michała Boczka w obronie oraz wyśmienita (ponownie) dyspozycja obu bramkarek pozwoliły w drugiej połowie odskoczyć od rywalek. Mocna praca w defensywie poskutkowała niestety również ukaraniem Sylwii Szołtysek czerwoną kartą, co wykluczyło tę zawodniczkę z gry na 20 minut przed końcem spotkania. To jednak nie wpłynęło na losy meczu, bo w sobotę zawodniczki z Gliwic wykazały się dużą skutecznością przy rzutach karnych (na 10 rzutów 8 trafiło do siatki przeciwnika - Wyrzychowska 4/4, Walus 1/0, Kulik 5/4). Ostatecznie nasze szczypiornistki wygrały na trudnym terenie 28:22 i umocniły na 3. pozycji w tabeli.
Czy SPR Sośnica Gliwice podtrzyma dobrą passę? Będziemy mogli się przekonać już 12. listopada, kiedy to w hali przy ul. Sikorskiego 130, podejmować będą UKS Dziesiątka Legnica.
SPR: Wasak, Wolak - Kalińska (3), Walus (5), Wójcik, Wroniewicz, Tyszczak (1), Kulik (5), Markiewicz (4), Nimsz (1), Piernikarczyk, Zub (3), Krzysteczko (1), Szołtysek (1), Wyrzychowska (4).

Kolarze nie zawodzą

Bardzo dobrze spisuje się w rozpoczętym sezonie przełajowym najdłuższy stażem w Grupie Kolarskiej Gliwice Dawid Jona. Wysoką formę potwierdził w Mikołowie. W międzynarodowej stawce za finiszował na doskonałym 6. miejscu, w kolejnym wyścigu w Kluczborku był drugi. Jego młodsi koledzy i koleżanki też się starają.
W Mikołowie w wyścigu żaków Igor Kubicki był 12. w wyścigu chłopców, a Maja Jona 12. wśród dziewczynek. Młodzicy ukończyli zawody na miejscach: Franek Czech 34., Emilia Wieczorek 12., Amelia Szczotka 15. W juniorach młodszych kolejny dobry wyścig w wykonaniu Anieli Augustyniak (7. miejsce), jeszcze lepiej poszło Nikodemowi Gwoździowi, który był 6., Adrian Pysik 28., Maciej Lomania 40. W juniorach Filip Gruszczyński dotarł do mety na 23. pozycji.

W Kluczborku nasza młodzież uplasowała się na miejscach; Maja Jona 9., Igor Kubicki 11., Amelia Szczotka 13., Franciszek Czech 18., Nikodem Gwóźdź 13., Adrian Pysik 19., Filip Toboła 28., Maciej Lomania 29., Szymon Sowiński 31., Aleksander Stelmach 33., Aniela Augustyniak 6., a Andrzej Misina 4.
Kolejna edycja Pucharu Polski w kolarskich przełajach rozegrana została w Włoszakowicach. W wyścigu elity po pasjonującej od startu do mety walce trzecie miejsce przypadło Dawidowi Jonie, który kolejny raz potwierdził wysoką formę. Do takiej zdają się zbliżać Aniela Augustyniak, która była 5. w juniorkach młodszych i Nikodem Gwóźdź finiszujący na 3. miejscu w juniorach młodszych.

Po Włoszakowicach nieco liczniejszy skład udał się do Starej Wsi w Czechach na tamtejsze zmagania pucharowe. Gliwiccy kolarze wystartowali w wyścigach juniorów młodszych i żaków. W rywalizacji juniorek młodszych Augustyniak była 10., Pisiewicz 12. i Szczotka 18., a wśród chłopców Gwóźdź 6., Pysik 19., Toboła 24., Lomania 26. i Sowiński 27.  Lepiej poszło żakom, Kubicki był 4., a Kampka 9.

Bezsilność przy Okrzei

Niebiesko-czerwoni w sobotnie popołudnie zmierzyli się przy Okrzei z Wartą Poznań, która jest w tym sezonie najlepiej punktującym zespołem na wyjazdach w PKO BP Ekstraklasie.
Trener Aleksandar Vuković nieco zaskoczył, bo na ławce posadził Toma Hateleya, Damiana Kądziora i Jorge Felixa, a od pierwszych minut puścił do boju Gabriela Kirejczyka, który od początku był wyróżniającą się postacią na boisku. W 29. minucie rudowłosy napastnik świetnie zagrał na 20 metr do Michała Chrapka, ten uderzył z całej siły, ale trafił w poprzeczkę. Niewykorzystane okazje lubią się mścić. W 31. minucie po dośrodkowaniu spoza pola karnego Miguel Luis uprzedził defensorów Piasta i strzałem głową pokonał Františka Placha.
W drugiej połowie Piast rzucił się na rywala, lecz ten - co już nie raz dowiódł w tym sezonie - gra bardzo pewnie w defensywie. Próby gliwiczan kończyły się więc przed polem karnym rywala, który kiedy tylko mógł kontratakował. Jedna z takich akcji przyniosła Warcie drugiego gola W 80. minucie po dośrodkowaniu Adama Zrelaka, Dmitrios Stavropoulos wykorzystał nieobecność obrońcy gospodarzy w szesnastce i celną główką przypieczętowała wygraną gości.
Piast wczoraj grał mecz Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna (wynik podamy za tydzień), a w niedzielę, w ostatnim meczu rundy jesiennej zmierzy się na wyjeździe z Lechią Gdańsk.
Piast: František Plach – Ariel Mosór, Miguel Muñoz, Jakub Czerwiński, Aléxandros Katránis, Arkadiusz Pyrka (73’ Damian Kądzior), Michał Chrapek, Patryk Dziczek (73’ Tom Hateley), Grzegorz Tomasiewicz, Kamil Wilczek (65’ Jorge Félix), Gabriel Kirejczyk (73’ Alberto Toril).

Pogrom w Ostrowie

Po raz trzeci z rzędu przegrali koszykarze Tauron GTK Gliwice. Tym razem zostali znokautowani w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie wyraźnie ulegli tamtejszej BM Stali 76: 100 (14:29, 15:20, 26:29, 21:22). Przewaga wicelidera tabeli była widoczna w każdym elemencie gry. Stalówka” prowadziła 43:19 w połowie drugiej kwarty, 49:29 do przerwy, 78:55 po trzech odsłonach, aby ostatecznie rozbić rywali różnicą 24 punktów. Gliwiczanie mieli problemy z celnością, wykorzystali bowiem tylko 17 na 43 wykonane rzuty za dwa. 
Gliwiczanie kolejny mecz ligowy zagrali wczoraj w Łańcucie. Wynik podamy za tydzień.
GTK: Jure Skifić 19, Terrance Ferguson 13, Szymon Ryżek 12, Mateusz Szlachetka 11, Tomasz Palmowski 6, Aleksander Busz 5, Filip Put 5, Earl Rowland 4, Norbert Maciejak 1, Kamari Murphy 0, Igor Krzych 0.
Foto: Robert Neumann, piast-gliwice.eu, GTK Gliwice, GK Gliwice