Wiszą na prywatnych posesjach mieszańców od kilku dni. Mają zwrócić uwagę kierowców, by nacisnęli pedał hamulca, a nie mknęli przez wioskę z dynamiką, która zdecydowanie przekracza dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym.

Przekaz jest prosty i dotyczy to wszystkich bez wyjątku – noga z gazu! Odzew w mediach społecznościowych, gdzie pojawiła się informacja o wywieszonych banerach, bardzo przypadł do gustu lokalnej społeczności. W komentarzach można przeczytać o super inicjatywie, trafionym pomyśle, czy dobrym ruchu ze strony Pani Sołtys oraz całej rady. – Dostałam mnóstwo wiadomości od naszych mieszkańców, iż samochody zwalniają, wręcz stają przed banerami i czytają, co tam jest napisane. Są one widoczne i może dzięki nim dotrze coś do krewkich kierowców – opowiada Zuzanna Franik-Kryca, sołtys sołectwa Kozłów.

Banery na calutkiej wsi 

Choć nie są wyborcze i nic nie obiecują, to jednak zwracają uwagę, bo taki jest ich cel. Kilkuletni chłopczyk, który ma wyciągnięte ręce przed siebie, jakby chciał się przed czymś obronić to obraz, który został umieszczony na banerach w całym Kozłowie. Poniżej hasło na czerwonym tle, które ma zwracać uwagę na rangę problemu – ZWOLNIJ! oraz dopisek „nasze dzieci tu spacerują”. Takich ostrzegawczych banerów na wsi wisi dziesięć, choć docelowo będzie ich dwanaście. Znajdują się na każdej uczęszczanej przez samochody uliczce, przede wszystkim przy głównej drodze, szkole, czy na bocznych ulicach. Banery to efekt rozmów nad problemami mieszkańców, którzy obawiają się o swoje dzieci w drodze do i ze szkoły. - Na pierwszym w tym roku spotkaniu wiejskim w lutym został poruszony przez mieszkańców temat bezpieczeństwa na ulicy w naszym sołectwie. Do tego wzrastający ruch na drodze, nieopodal budowa obwodnicy, a przede wszystkim nieprzestrzeganie przez kierowców ograniczeń prędkości. To wszystko spowodowało, że postanowiliśmy zacząć działać – wspomina Pani Sołtys z Kozłowa.
Podjęte działania nie ograniczały się do spotkań z Radą Sołecką, czy konsultacjami z mieszkańcami, a do zrobienia kroku dalej, a więc przeprowadzenia wizji lokalnej, która umożliwi wszcząć kolejne działania idące ku bezpieczeństwu. Na wiosnę do Kozłowa zostali zaproszeni przedstawiciele Zarządu Dróg Powiatowych w Gliwicach, delegacja ze Starostwa Powiatowego w Gliwicach oraz przedstawiciele Urzędu Miejskiego w Sośnicowicach. – Na początek chcemy wprowadzić strefę zamieszkania na ulicy Marcina, to droga gminna, gdzie znajduje się szkoła, zebraliśmy podpisy mieszkańców, którzy popierają owe działania.  Zmiana dotyczyć ma także ul. Młyńskiej, to droga powiatowa, natomiast na wszystkich pozostałych drogach w naszym sołectwie chcemy ograniczyć prędkość do 30km/h. Ze względu, że jest to długotrwały proces zatwierdzenia, realizacji, postanowiliśmy, że sami zrobimy coś na już i tym sposobem obudzimy kierowców, poruszymy ich wyobraźnię, aby zaczęli jeździć wolniej – tłumaczy Franik-Kryca.  

O włos od tragedii 

Punktem kulminacyjnym okazała się sytuacja sprzed kilku tygodni, która obiegła cały kraj. Mowa o oderwaniu się od naczepy tira elementu, który z impetem trafił w przednią szybę samochodu jadącego z naprzeciwka. Cudem kierowcy osobówki nic się nie stało, jednak niewiele dzieliło od tragedii. – Gdyby tego było mało, dwa tygodnie temu zadzwoniła do mnie zdruzgotana mieszkanka, która odprowadzała córkę do szkoły. Poinformowała mnie, że o mały włos, tir potrąciłby ją na oznakowanym przejściu dla pieszych. To było dla nas czerwone światło i powiedzieliśmy basta, musimy coś z tym zrobić, żeby ten ruch trochę spowolnić – mówi.
Od niespełna tygodnia można zauważyć banery ostrzegawcze m.in. przy wjeździe do Kozłowa od strony strefy ekonomicznej, a niedługo pojawi się także od strony Łan Wielkich, ze zjazdu z wiaduktu nad A4.  

To jeszcze nie koniec

Okazuje się, że to nie koniec aspiracji sołectwa, bowiem planują w Kozłowie postawić fotoradar, który ma być batem dla krewkich kierowców. Kolejna wizja lokalna z przedstawicielami różnych jednostek odbędzie się po Wszystkich Świętych. Wówczas może zostać nakreślone miejsce, gdzie żółta skrzynka miałaby się pojawić i podjęte zostaną odpowiednie kroki w tym kierunku. Przypominamy, że gmina Sośnicowice może się do tej pory pochwalić jednym fotoradarem, który łapie w Łanach Wielkich. Będziemy sprawdzać, czy kolejna skrzynka będzie miała szansę pojawić się w gminie. Sprawę będziemy monitorować.

/c

Galeria

wstecz

Komentarze (2) Skomentuj

  • Mieszkanka 2023-10-26 15:29:18

    A od kiedy droga to miejsce do spacerowania dla dzieci ?

  • Mieszkanka 2023-10-26 15:32:10

    A od kiedy droga jest od spacerowania ? Druga sprawa po co fotoradar jest w tej wsi się szybko jeździć nie da