Badania konsumenckie pokazują, że zakaz nie wpłynie
radykalnie na rzucenie palenia. Prawie 90% palących mentole będzie palić nadal.
Tylko co? Na rynku pozostaną jedynie alternatywy pod postacią e-papierosów i
podgrzewaczy tytoniu typu IQOS.
W badaniu zrealizowanym na zlecenie Forum Konsumentów w
styczniu 2020 r. na reprezentatywnej próbie Polaków, firma badawcza
Maison&Parners ustaliła, że mało kto wie o nowych przepisach i planowanych
zmianach, a sami palacze nie rozumieją czemu ma służyć pozbawianie ich wyboru.
Groźne samoróbki
51 proc. palących papierosy mentolowe odpowiedziało, że po wprowadzeniu
zakazu przerzucą się na inne papierosy, 20 proc. będzie kupowało dalej
mentolowe, ale na czarnym rynku z nielegalnych, często niebezpiecznych źródeł,
16 proc. wybierze produkty alternatywne o mentolowym aromacie jak e-papierosy
lub podgrzewacze tytoniu, które w 2017 roku wprowadzono do Polski pod nazwą IQOS,
a 2 proc. będzie samodzielnie sobie przygotowywać papierosy smakowe. Te opinie
potwierdzają przypuszczenie, że zakaz nie zmniejszy radykalnie liczby palących.
Niebezpiecznie brzmią zwłaszcza deklaracje zakupu wyrobów
niewiadomego pochodzenia i samoróbek. Te, które dotychczas sprzedawano na
czarnym rynku zawierały więcej szkodliwych substancji i groźnych dla zdrowia chemikaliów,
niż jakikolwiek wyrób produkowany w fabryce, objęty reżimem technologii i
akcyzą. Zmiana przepisów nie poprawi zatem zdrowia Polaków. Tylko 12 proc. palących
mentole po wprowadzeniu zakazu rozważy rzucenie palenia lub zechce potraktować
brak ulubionych papierosów w sprzedaży jako impuls do podjęcia kolejnej próby
rzucenia palenia.
Brak informacji
Zaledwie 18 proc. ogółu Polaków i 35 proc. palaczy wie, że
po 20 maja znikną papierowy mentolowe ze sklepów, kiosków i drogerii. Pozostali
zostaną tym zaskoczeni.
– Polacy nie lubią jak im się ogranicza wolność wyboru,
nawet jeśli generalnie zgadzają się do zasady, że palenie szkodzi zdrowiu,
podobnie jak jedzenie w nadmiarze słodyczy – uważa Agnieszka Plencler, prezes
Fundacji Forum Konsumentów. Podczas konferencji prasowej wprowadzającej
kampanię informacyjną #zakazmentoli
mówiła, że same zakazy nie zmieniają postaw. Tak samo usunięcie ze szkół
automatów do sprzedaży batoników nie zmieniło apetytu młodych konsumentów.
Ludziom trzeba przede wszystkim tłumaczyć, co im szkodzi, bo tylko takie
kampanie trwale zmieniają zwyczaje. Zakazy to działania efektowne, ale mało skuteczne.
Zakaz sprzedaży mentoli jest efektem wdrożenia w Polsce
dyrektywy unijnej, która narzuciła krajom członkowskim wycofanie z rynku każdego wyrobu
tytoniowego, który swoim smakiem miałby uprzyjemniać palenie. Od dłuższego
czasu zniechęca się palaczy informacjami na opakowaniach papierosów, jak bardzo
szkodzą zdrowiu i zakazem palenia w miejscach publicznych. Jednak ciągle 9 mln
Polaków sięga codziennie po papierosa. Ilu z nich pali w domu, także przy
niepalących domownikach w tym przy dzieciach?
Lepiej rzucić
– Czy wprowadzenie zakazu sprzedaży papierosów mentolowych oraz z
kapsułką to dobra metoda, by nakłonić palaczy do porzucenia nałogu? – pyta
socjolog, prof. Dominika Maison z Uniwersytetu Warszawskiego. – Z pewnością
trzeba namawiać ludzi do rzucenia albo przynajmniej ograniczenia palenia, ale
trzeba zrozumieć w jaki sposób takie działania powinny być podejmowane.
Niestety, zakazy nie zawsze przynoszą oczekiwane rezultaty.
Federacja Konsumentów też zachęca do rzucenia palenia. Jeśli
jednak jesteś palaczem, który nie jest w stanie pozbyć się nałogu – nie
wspieraj szarej strefy, bo nigdy nie będziesz mieć pewności co ci sprzedano i
jak to wpłynie na twoje zdrowie. Poza oczywistym faktem, że wspieranie przemytu
lub mafijnych wytwórni jest zwyczajnie nieetyczne. Jeśli już musisz palić,
lepiej korzystaj z alternatywnych metod, ale dobrze przebadanych, takich jak e-papierosy
i podgrzewacze tytoniu.
Na stronie internetowej https://zakazmentoli.pl można
przeczytać o sposobach na rzucenie palenia a także poznać badania dotyczące
konsumpcji papierosów w Polsce.
TS
Komentarze (0) Skomentuj