Choć to dopiero środek wakacji, to właśnie ruszył nabór do zimowej akcji - Szlachetna Paczka. Jest spory deficyt wolontariuszy, dlatego poszukiwane są pomocne dłonie na pokład.

W Gliwicach oraz w powiecie wystartowała rekrutacja na wolontariuszy, którzy pomogą w przeprowadzeniu 22. edycji Szlachetnej Paczki. Braki w kadrze są spore, bowiem do tej pory nikt się nie zgłosił, a sytuacja wygląda następująco - w samych Gliwicach potrzeba 25 wolontariuszy, w Pyskowicach – 15 osób, a w Knurowie – maksymalnie 10 chętnych. Według Katarzyny Szulc, koordynatorki regionalnej Szlachetnej Paczki w Gliwicach- im więcej osób zasili szeregi, tym większa szansa na pomoc potrzebującym rodzinom – Statystyki mówią jasno, iż w zeszłym roku zostało zgłoszonych 120 rodzin. Jednak by dotrzeć do tych rodzin oraz by móc je odwiedzić, to najzwyczajniej w świecie musimy mieć komplet wolontariuszy, w przeciwnym razie, kiedy nie mamy wystarczających rąk do pracy – część rodzin po prostu nie zostanie odwiedzona, tym samym straci szansę na to, by otrzymać pomoc. Nie ma się czego bać, a bycie wolontariuszem to fajna przygoda, a po czasie zgrana paczka przyjaciół – zauważa Szulc.

Tu i teraz

Wolontariuszem może zostać każdy pod warunkiem, że jest osobą pełnoletnią i chce pomagać innym. Zgłaszać się mogą także osoby, które mają ukończone 16 lat, choć nie będą mieć pod opieką żadnej rodziny, to będą towarzyszyć pełnofunkcyjnym wolontariuszom. Jak zapewnia koordynatorka – każdy może dołączyć, bowiem w szeregach nieraz pojawiali się studenci, czy osoby po 50 - tym roku życia, czy chociażby emeryci.

Nic prostszego

Zainteresowani, by nieść pomoc, powinni wejść na stronę www.szlachetnapaczka.pl, tam znajdą więcej informacji o akcji – Szlachetnej Paczki, a także, by zgłosić swoją kandydaturę, jako wolontariusz. Po uzupełnieniu krótkiego formularza otrzymuje się informacje o akcji, a następnie czeka na kontakt ze strony lidera, by po krótkiej rozmowie zadecydował o przyszłości wolontariusza. Po pozytywnej rekrutacji następuje proces wdrożenia w obowiązki, by następnie zdać krótki test, podpisać umowę i zacząć działać.

Jest co robić

Poza rekrutacją na wolontariuszy zaczęły spływać pierwsze listy gliwickich rodzin, które są w potrzebie. Jeszcze przez dwa miesiące będą zbierane zgłoszenia, by w kolejnych tygodniach wolontariusze odwiedzali rodziny i weryfikowali ich potrzeby - Każdy wolontariusz ma przypisane trzy rodziny, za które odpowiada, jako wolontariusz główny oraz odwiedza trzy rodziny, jako wolontariusz towarzyszący, ponieważ wolontariusze odwiedzają rodziny dwójkami. My, jako wolontariusze decydujemy, komu chcemy pomóc i ta pomoc trafia bezpośrednio do tych ludzi, których to ja spotkałam i czuję, że chcę im pomóc. To jest bardzo fajne, że pomagamy konkretnym rodzinom – podkreśla koordynatorka.

Jeszcze czas, ale… 

Rekrutacja potrwa przez cały sierpień oraz wrzesień, jednak liderzy podkreślają, że jeśli będą mieć komplet to zakończą wcześniej nabór. Dlatego obowiązuje zasada im szybciej, tym lepiej, ze względu na dłuższy czas na wdrożenie się w obowiązki, czy odwiedzanie rodzin.

Patrycja Cieślok
 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj