Najważniejszymi pytaniami, jakie dziś stawiają prezydentowi mieszkańcy, są te o zakup testów i maseczek.
- Najprostsze w obsłudze kasetkowe testy immunologiczne, które nie są zalecane do powszechnego używania z uwagi na późne wykrywanie zarażenia, są trudno dostępne na rynku i wykorzystywane praktycznie wyłącznie przez profesjonalistów – mówi Łukasz Oryszczak, rzecznik prezydenta Gliwic.
Miasto zamówiło dla szpitala miejskiego analizator BIOMAXIMA. Urządzenie pozwoli na wykonywanie testów dla pracowników służby zdrowia i będzie uzupełnieniem testów genetycznych, robionych na zlecenie sanepidu w laboratorium Narodowego Instytutu Onkologii w Gliwicach.
Zdaniem Oryszczaka, jeśli chodzi o maseczki dla mieszkańców, nie ma miasta w Polsce, które byłoby w stanie zapewnić wszystkim te faktycznie chroniące przed zarażeniem (pod warunkiem prawidłowego użycia) profesjonalne maski FFP3.
- Z trudem pozyskujemy je dla służby zdrowia, a jeśli mielibyśmy w nie wyposażyć mieszkańców, to, zważywszy, że są one jednorazowe, mówilibyśmy o milionach sztuk – dodaje rzecznik.
W grę wchodzą więc tylko maski wielorazowe, bawełniane.
Od 16 kwietnia mamy obowiązek zakrywania nosa i ust. Rzecznik prezydenta powołuje się tu na raport straży miejskiej, z którego wynika, że większość mieszkańców z obowiązku się wywiązała.
- Osobom, które go nie dopełniły, strażnicy przekazywali promocyjne miejskie kominy czy buffy - dodaje.
Co dalej?
tysiąc maseczek, uszytych przez pracownice Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gliwicach z materiałów zakupionych przez miasto oraz 500 kominów z logo Gliwic będą rozdawać w przyszłym tygodniu m.in. strażnicy miejscy.
Dość istotną kwestią w walce z epidemią są tzw. wymazobuusy, czyli mobilne zespoły do pobierania testów na koronawirusa. Katowice mają trzy takie specjalne karetki, Zabrze właśnie zakupiło jedną. Gliwice podpiszą umowę ze szpitalem miejskim nr 4.
- Przekażemy dotację na zorganizowanie mobilnego zespołu do pobierania wymazów. Do tego celu wykorzystany zostanie pojazd będący w posiadaniu szpitala. Już skompletowano personel medyczny. Sprawę sfinalizujemy do końca tygodnia – zapewnia Oryszczak.
(ml)
Komentarze (0) Skomentuj