Były prezes ujawnia kulisy w sprawie nieprawidłowości w ŚSM.
Andrzej Sługocki rozmawia z Grzegorzem Nitkiewiczem, byłym prezesem ŚSM.

Rozpętała się burza wokół Śląskiej Sieci Metropolitalnej, spółki której właścicielem jest gliwicki samorząd. Chodzi o ok. 30 mln pożyczkę, którą zaciągnęła ona od prywatnej firmy i którą musi teraz spłacać. W 2015 r. ŚSM aplikowała do Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego o unijne finansowanie projektu pod nazwą Centrum Usług Wspólnych, z którego miałyby korzystać jednostki samorządowe nie tylko naszego miasta. ŚSM po złożeniu wniosku do ŚUM wybrała dostawcę sprzętu pod ten projekt. Ostatecznie wsparcia unijnego nie otrzymała, a pożyczkę za dostarczone serwery trzeba spłacać (została około połowa kwoty). W 2019 r. miasto przeprowadziło kontrolę w ŚŚM i w jej konsekwencji odwołany został dwuosobowy zarząd na czele którego stał prezes Grzegorz Nitkiewicz. Sprawę bada teraz prokuratura. Oświadczenie w temacie nieprawidłowości w ŚSM wydało miasto, wiceprezydent Ewa Weber (w 2019 r. zastąpiła Nitkiewicza). Problemem zajęli się radni. Nikt jednak do tej pory nie zapytał co ma do powiedzenia Nitkiewicz…
 

Prokuratura zarzuca byłemu zarządowi ŚSM, której był pan prezesem, nadużycia uprawnień, niedopełnienia obowiązków i wyrządzenie w ten sposób spółce szkody majątkowej w wielkich rozmiarach. 
Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że prokuratura nie postawiła mi żadnych zarzutów. Z jej komunikatu wynika, że prowadzi śledztwo w sprawie. W czasie 11 lat zarządzania spółką stworzyliśmy świetną organizację często ryzykując, a ryzyko zawsze przynosiło pożądane efekty. Tak było począwszy od modernizacji monitoringu wizyjnego miasta za 7 mln zł, systemu zarządzania ruchem drogowym (ITS) – 35 mln zł, budowy bezprzewodowych sieci WiMax (potem LTE) dla 14 miast – 27 mln zł, uruchomienia technologicznego stadionu Piasta Gliwice – 55 mln zł, budowy sieci światłowodowej na gliwickiej starówce – 4 mln zł, nadzoru nad budową sieci światłowodowej województwa podlaskiego - 330 mln zł, strefy płatnego parkowania w Gliwicach – 5 mln zł, zaprojektowania i uruchomienia systemów łączności służb i sieci WiFi dla 20 tys. użytkowników – 9 mln zł i kilkunastu innych projektów zrealizowanych na przestrzeni tych lat. Każde zadanie, z odmienną specyfiką, budowało wartość dodaną ŚSM, a zdobyta wiedza była poparta praktyką. Poświęciłem firmie 11 lat swojego życia i wszystkie projekty które w niej rozpocząłem i zakończyłem dały pożądany efekt. Centrum Usług Wspólnych było w fazie realizacji, a spodziewane rezultaty miały nastąpić po audycie prowadzonym w jednostkach miasta zleconym spółce. 


Cały wywiad w dzisiejszym wydaniu „Nowin Gliwickich"
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj