Damian Michalak i Karolina Staszulonek, reprezentanci Piasta Gliwice, zdobyli medale mistrzostw Europy w szermierce.
 
Na rozgrywanych we włoskiej Foggii mistrzostwach Europy w szermierce szpadzista Piasta Gliwice Damian Michalak, wspólnie  z kolegami z reprezentacji (Wojciechem Lubienieckim, Wojciechem Kolańczykiem i Wiktorem Szkopem), zdobył swój pierwszy złoty medal na zawodach tak wysokiej rangi. Wcześniej sięgał po srebro mistrzostw świata w drużynie i brąz europejskiego czempionatu w turnieju indywidualnym.

Polacy nie byli stawiani w roli faworytów, jednak po ostatnich dobrych występach wymieniano ich jako kandydatów na podium. Swój  marsz na najwyższy stopień zaczęli od  rozbicia Portugalczyków, w ćwierćfinale odprawili wymagających Czechów. Biało-czerwoni  zapewnili sobie miejsce na „pudle” zwycięstwem nad reprezentacją Izraela 45:36. Ostatni mecz wieczoru, w którym zmierzyli się z Włochami, godny był tych mistrzostw. O wygranej drużyny znad Wisły zadecydowało jedno, ostatnie, trafienie!
– Gospodarze byli świetnie dysponowani, walczyli bardzo dobrze, szala przechylała się raz na jedną, raz na drugą stronę. Na ostatnią walkę wszedł Wojtek Kolańczyk i rozegrał ją bardzo dobrze. Zadał to ostatnie, decydujące trafienie – opisuje szpadzista Piasta.

Z medalem wróciła też jego koleżanka klubowa Karolina Staszulonek. Na rozgrywanych mistrzostwach Europy kadetów sięgnęła po brązowy medal w turnieju drużynowym. Rok temu w Soczi podopieczna Mikołaja Pac Pomarnackiego wywalczyła brąz w tej samej kategorii wiekowej. Na polskich planszach wiodło jej się ostatnio ze zmiennym szczęściem, ale gdy walczy za granicą, spisuje się bardzo dobrze.

W turnieju indywidualnym Staszulonek była dziewiąta. Niewiele więc zabrakło, aby dostać się do finału. W zawodach drużynowych, razem z Alicją Klasik, Kingą Zgryźniak i Zofią Janelli, stanęła na trzecim stopniu podium. Polki do ćwierćfinału awansowały po wysokim zwycięstwie nad Brytyjkami, w kolejnym meczu po zaciętej walce pokonały Izraelki 45:44. W półfinale biało-czerwone nie zdołały wygrać z późniejszymi złotymi medalistkami, Węgierkami, lecz spotkanie o trzecie miejsce z Rosją rozstrzygnęły na swoją korzyść. Srebro przypadło Ukrainkom.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj