Strefa Płatnego Parkowania w Gliwicach jest w niektórych miejscach niewłaściwie oznakowana. Oznaczenie jej jedynie znakiem pionowym lub poziomym nie uprawnia do naliczenia opłaty za postój, a tym bardziej kary (tzw. opłaty dodatkowej). 
Tak twierdzi Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Katowicach i kwestionuje nakładane na kierowców mandaty. Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach nic jednak sobie z tego nie robi i przekonuje, że działa zgodnie z prawem. Kto ma rację? Powinniśmy płacić, jeśli oznaczenie strefy jest niepełne?

Podwójne oznakowanie

SPP wprowadzono w naszym mieście 5 lat temu. Poprzedziła ją uchwała rady miasta z 25 października 2012 r., która szczegółowo opisywała zasady funkcjonowania strefy, jej lokalizację, stawki, opłaty dodatkowe. Nie można jednak znaleźć w tym dokumencie sposobu oznaczenia miejsc postojowych. Tę kwestię reguluje rozporządzenie ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z 23 września 2013 r., odnoszące się do znaków drogowych.

Zgodnie z tym dokumentem, wyznaczenie miejsca postoju w strefie płatnego parkowania wymaga zastosowania dwóch znaków: pionowego D-18 oraz jednego z poziomych. Tych ostatnich można nie stosować jedynie wtedy, gdy nastąpi tzw. konstrukcyjne ustalenie stanowisk na wydzielonych parkingach, które zastępuje znaki poziome.

Wadliwa uchwała?

- W Gliwicach w wielu miejscach SPP brakuje oznaczenia poziomego - przekonuje pan Henryk, który od kilku lat kwestionuje zasadność pobierania opłat i walczy w tej sprawie z ZDM. - Ile jeszcze musi wody upłynąć w Kłodnicy, aż urzędnicy zrozumieją, że strefa jest wtedy wyznaczona prawidłowo, gdy są znaki pionowe i poziome – złości się. - Przecież zwracała im na to uwagę policja, kwestionuje nakładane niesłusznie egzekucje administracyjne Samorządowe Kolegium Odwoławcze, są stosowne przepisy, a oni dalej brną, podpierając się wadliwie podjętą uchwałą rady miasta z 2012 r. Dziwi mnie, że miasto wciąż prowadzi postępowania egzekucyjne wobec kierowców, mimo że SKO nakazuje mu zwrot pieniędzy z odsetkami.

- Sprawa ciągnęła się kilka lat, aż w końcu SKO postanowiło uznać nieistnienie obowiązku zapłaty za postój, jeśli brakuje oznaczenia poziomego albo konstrukcyjnego ustalenia stanowisk do parkowania – cieszy się pan Marek, któremu ZDM będzie musiał zwrócić zajęte środki oraz stosowne odsetki.

Pan Henryk ma swoją teorię w tej sprawie. - Ile ludzi wie o tym nieprawidłowym oznaczeniu? Ile na znak protestu nie będzie płacić? Kilka, kilkadziesiąt? Sprawy ciągną się latami. Taniej jest zwrócić kasę niezadowolonym, niż wymalować w całym śródmieściu znaki poziome.

Znaki pionowe są najważniejsze?

Miasto nie kwestionuje zasadności używania znaków poziomych i pionowych przy wyznaczaniu strefy parkowania, ale ma swoje wytłumaczenie. W postanowieniach o wszczęciu egzekucji administracyjnej przywołuje uchwałę  Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2017 r., w której czytamy: „To znaki pionowe informują o sposobie korzystania z drogi i dlatego tym znakom, co należy podkreślić, należałoby przypisać rolę decydującą w wyznaczaniu miejsc płatnego parkowania”.

Andrzej Sługocki

Komentarz
Andrzej Sługocki 

Marszałek Józef Piłsudski zwykł mawiać, że z racją jest jak z d...ą, każdy ma swoją.

Miasto przytacza argumenty, które policja i SKO kwestionują. Przy okazji  właściwego oznaczenia SPP jako żywo przypomina mi się historia sprzed 4 lat, kiedy ZDM, ustami swojej rzecznik, przekonywał, że oznaczenie strefy jest zgodne z przepisami, chociaż na znakach pionowych brakowało wtedy słowa „płatny”. To powodowało, że zdezorientowani kierowcy (głównie z innych miast) wjeżdżali do Gliwic i nie wiedzieli, że stawiają samochody na płatnym postoju. Dostawali za to mandaty. Sprawa była o tyle bulwersująca, że w Katowicach czy Bytomiu taki dopisek „płatny” był powszedniością. Zastanawialiśmy się wtedy, czy przywoływane przez urzędniczkę ZDM przepisy inne są dla Gliwic, a jeszcze inne dla Katowic oraz Bytomia. Efekt był taki, że ktoś w końcu poszedł po rozum do głowy i po niedługim czasie oznaczenie „płatny” pojawiło się na znakach również w naszym mieście.

Na koniec znana mądrość: jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś koniem – wyśmiej ją, jeśli dwie – przemyśl to, jeśli trzy – kup sobie siodło.

Drogi ZDM-ie, wymaluj te znaki poziome i będzie po kłopocie.

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj