Wydział Architektury Politechniki Śląskiej świętował 40. urodziny.
O wydziale architektury śmiało można powiedzieć: marka miasta, znana i ceniona w Polsce i na świecie. Najlepsze realizacje, nagradzani absolwenci, wysoki poziom kształcenia, a przede wszystkim wiele twórczych osobowości.
Zaczyn dla budowania prestiżu dali ojcowie-założyciele wydziału. Mowa tu o profesorach – architektach Politechniki Lwowskiej. Po II wojnie światowej Tadeusz Teodorowicz-Todorowski, Zygmunt Majerski oraz Włodzimierz Buć współtworzyli oddział architektury w ramach wydziału inżynieryjno-budowlanego utworzonego w 1945 roku. Ale też zostawili w mieście swój ślad – dużą część miasteczka akademickiego (Teodorowicz-Todorowski), budynki biurowe (Zygmunt Majerski) czy odbudowaną starówkę (Franciszek Maurer).
Architektura jest immanentną częścią naszego życia, wyznaczającą jego rytm, angażującą się w politykę, socjologię i ekonomię. Bez niej nie istniejemy. A kształtowanie przestrzeni i nasze wyśnione miasta rodzą się właśnie w głowach architektów. Urodzinowe spotkanie było więc doskonałą okazją, by o tych powinnościach przypomnieć i je zaakcentować.
Świętowanie rozpoczęto w starym budynku wydziału przy ul. Akademickiej. Można było wskoczyć do kapsuły czasu i poznać warsztat studenta architektury z lat 70. i 80. Wystawę z 700 eksponatami przygotował zespół pod kierunkiem prof. Jerzego Cibisa i dra Marka Raweckiego. - To fascynująca podróż w czasie, zaś w kapsule znajdziemy wiele naszych wspomnień – mówił o przedsięwzięciu dr hab. Kaludiusz Fross, dziekan wydziału.
Przy akompaniamencie Górniczej Orkiestry Dętej kopalni Sośnica przemaszerowano do nowego budynku wydziału, usytuowanego w dawnym kinoteatrze X. Tutaj otwarto unikatową wystawę „Zofia Rydet - Dokumentacje - Architektura 1963 – 1974”. Rydet, jedna z najwybitniejszych postaci fotografii polskiej, pracowała na Politechnice Śląskiej jako nauczyciel fotografii i kierownik pracowni fotograficznej od 1963 do 1977 roku, kiedy to przeszła na emeryturę, pozostając jednak na uczelni na cząstce etatu aż do końca 1982.
Wystawa prezentuje wybór zdjęć dokumentalnych z bogatego zbioru prac wykonanych przez Rydet w okresie jej pracy dydaktycznej w ówczesnej katedrze architektury przemysłowej wydziału budownictwa przemysłowego i ogólnego (przekształconej następnie w Instytut Architektury i Urbanistyki przy Wydziale Budownictwa i Architektury PŚl).
Architektura jest immanentną częścią naszego życia, wyznaczającą jego rytm, angażującą się w politykę, socjologię i ekonomię. Bez niej nie istniejemy. A kształtowanie przestrzeni i nasze wyśnione miasta rodzą się właśnie w głowach architektów. Urodzinowe spotkanie było więc doskonałą okazją, by o tych powinnościach przypomnieć i je zaakcentować.
Świętowanie rozpoczęto w starym budynku wydziału przy ul. Akademickiej. Można było wskoczyć do kapsuły czasu i poznać warsztat studenta architektury z lat 70. i 80. Wystawę z 700 eksponatami przygotował zespół pod kierunkiem prof. Jerzego Cibisa i dra Marka Raweckiego. - To fascynująca podróż w czasie, zaś w kapsule znajdziemy wiele naszych wspomnień – mówił o przedsięwzięciu dr hab. Kaludiusz Fross, dziekan wydziału.
Przy akompaniamencie Górniczej Orkiestry Dętej kopalni Sośnica przemaszerowano do nowego budynku wydziału, usytuowanego w dawnym kinoteatrze X. Tutaj otwarto unikatową wystawę „Zofia Rydet - Dokumentacje - Architektura 1963 – 1974”. Rydet, jedna z najwybitniejszych postaci fotografii polskiej, pracowała na Politechnice Śląskiej jako nauczyciel fotografii i kierownik pracowni fotograficznej od 1963 do 1977 roku, kiedy to przeszła na emeryturę, pozostając jednak na uczelni na cząstce etatu aż do końca 1982.
Wystawa prezentuje wybór zdjęć dokumentalnych z bogatego zbioru prac wykonanych przez Rydet w okresie jej pracy dydaktycznej w ówczesnej katedrze architektury przemysłowej wydziału budownictwa przemysłowego i ogólnego (przekształconej następnie w Instytut Architektury i Urbanistyki przy Wydziale Budownictwa i Architektury PŚl).
- Mają różnorodną tematykę, ale wspólnym mianownikiem jest ukazanie portretu środowiska akademickiego związanego z kierunkiem architektonicznym. Znajdziemy tu zatem ujęcia portretowe pracowników i studentów, uchwycone chwile podczas wykładów, zajęć projektowych, plenerów rysunkowych, egzaminów oraz niezwykle malownicze i pełne emocji zapisy studenckich Igrów. Prezentowane na wystawie fotografie są częścią archiwum artystki, zatytułowanego „Dokumentacje 1950-1978”. Duża część z oszacowanego na 30 tysięcy fotografii zbioru zachowana była do tej pory tylko w formie negatywów, którymi opiekuje się Fundacja im. Zofii Rydet. Bez jej współpracy i pomocy niemożliwe byłoby zebranie tych unikalnych prac – mówiła podczas otwarcia prof. Magdalena Żmudzińska-Nowak, wykładowca akademicki, autorka wielu publikacji i projektów edukacyjnych, autorka koncepcji wystawy.
Miała niełatwe zadanie. - Każda z zachowanych fotografii jest nie tylko cennym dokumentem minionych lat, ale też pełnym czaru dziełem sztuki. Przedstawione na wystawie prace są po raz pierwszy prezentowane publicznie w postaci wielkoformatowych odbitek – dodała Żmudzińska- Nowak. Wystawa czynna do 31 grudnia.
Część oficjalną 40. urodzin wydziału wypełniły wystąpienia dziekana i wykłady: „Ojcowie Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej – pokolenie profesorów” , „Ojcowie Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej – pokolenie uczniów”, jubileuszowe wspomnienia prof. Jacka Rybarkiewicza, a także koncerty.
Małgorzata Lichecka
Część oficjalną 40. urodzin wydziału wypełniły wystąpienia dziekana i wykłady: „Ojcowie Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej – pokolenie profesorów” , „Ojcowie Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej – pokolenie uczniów”, jubileuszowe wspomnienia prof. Jacka Rybarkiewicza, a także koncerty.
Małgorzata Lichecka
Komentarze (0) Skomentuj