Siatkarki AZS Politechniki Śląskiej Gliwice nie miały problemów z pokonaniem przedostatniego w tabeli I ligi zespołu KSZO Ostrowiec. Akademiczki pewnie wygrały 3:0 (25:14, 25:17, 25:20).
Przed meczem w zespół gospodarzy wkradła się mała niepewność, bo w składzie KSZO pojawiły się zawodniczki z wycofanej z rozgrywek drużyny Budowlanych Toruń. Jak po zakończonym spotkaniu przyznała Agata Skiba, gliwiczanki analizowały przeciwnika na podstawie zapisów z poprzednich spotkań, gdy torunianek nie było jeszcze w Ostrowcu.

Początek pierwszego seta, do stanu 7: 7, był w miarę wyrównany. Wtedy na zagrywce stanęła Aleksandra Trojan. Po jej serwisach przyjezdne nie potrafiły dobrze przyjąć piłki i w konsekwencji rozegrać akcji. Efekt był taki, że akademiczki zdobyły 10 punktów z rzędu, choć szkoleniowiec KSZO próbował je zatrzymać, biorąc czas. Dopiero za drugim razem udało się przełamać serwis Trojan i ostrowianki zdobyły trzy punkty. Nie były jednak w stanie dogonić gospodyń, tracąc dodatkowo dwa punkty przez błędy w ustawieniu, co w rozgrywkach na tym poziomie nie powinno się zdarzać. 

Blok Oliwii Michalak i Sylwii Pelc dał 23. punkt gospodyniom. Przyjezdne próbowały walczyć, odpierając kolejny atak, ale piłkę setową, po nieudanym ataku, podarowały gliwiczankom. Potem Izabela Klekot, zagrywając, posłała piłkę w aut – w efekcie set zakończył się zwycięstwem AZS-u (25: 14).

Na początku drugiej odsłony najpierw skutecznie zaatakowała Michalak, potem Joanna Ciesielczyk. Po bloku Trojan i Marii Woźniczki nasze dziewczęta objęły prowadzenie 6: 2, zaś następny punkt dopisały sobie po ataku Skiby. Potem błąd popełniła zawodniczka gości i trener KSZO poprosił o czas. 

Na chwilę przyjezdne przerwały serię gliwiczanek, ale Michalak, atakiem z drugiej linii, zdobyła 10. punkt. Po chwili poprawiła Woźniczka i było już 11: 3. 

Zmiana w zespole KSZO na moment wybiła z rytmu gospodynie, lecz Michalak znów, tym razem zza linii trzeciego metra, posłała mocne zbicie.
 
Przy tak wysokim prowadzeniu miejscowe nieco odpuściły, więc ostrowianki zdołały odrobić część strat. Przewaga gospodyń cały czas wynosiła 5-6 oczek. Piłkę setową gliwiczanki dostały w prezencie, pierwszego setbola rywalki obroniły, obijając blok akademiczek. Tę część meczu mocnym uderzeniem zakończyła Michalak (25: 17).

Dwa wygrane sety nie oznaczają jeszcze zwycięstwa w całym meczu – uwierzyły w to najwyraźniej przyjezdne, bo od początku trzeciej partii prowadziły wyrównaną grę. Dopiero po pojedynczym bloku Trojan akademiczki zdołały odskoczyć na dwa oczka. Zaraz potem Pelc „wbiła gwoźdź” w parkiet i AZS wygrywał 10: 7. Zareagował trener gości, przerywając grę, bo jego podopieczne zaczynały tracić kontrolę nad rywalizacją. 

Po kolejnym już ataku z drugiej linii w wykonaniu Michalak, AZS prowadził 13: 8. Wtedy jednak coś się zacięło w grze gliwiczanek, które straciły trzy punkty z rzędu. Dopiero zepsuta zagrywka ostrowianki dała kolejny punkt podopiecznym Wojciecha Czapli. 

Bardzo przytomne zachowanie Pelc pod siatką przyniosło 16. punkt naszym siatkarkom. Przyjezdne miały ich wówczas 11. Potem moc pokazała Valeriia Nudha. Gdy młoda Ukrainka atakowała, rywalki nie miały szans, by przyjąć piłkę. Ostrowianki jeszcze się pozbierały, odpowiedziały kilkoma udanymi akcjami, a po autowym ataku zbliżyły się nawet na jeden punkt (19: 18). Do remisu nie zdołały jednak doprowadzić, bo na zagrywce stanęła Nudha i uderzała tak, że przeciwniczki nie dały rady odbić. 

W tej sytuacji znów o czas poprosił trener Marcin Cebo. Nie pomogło, kolejne punkty zdobyły gospodynie. Piłkę setową, atakiem, wywalczyła Skiba (24: 20). Ta sama zawodniczka i podobną akcją zakończyła nierówny pojedynek.
– Celem była wygrana 3: 0 i to osiągnęliśmy. Byliśmy zespołem lepszym pod każdym względem, ale zbyt głębokich wniosków po tym spotkaniu nie ma co wyciągać. Wszyscy wiedzą, w jakiej sytuacji była drużyna KSZO na początku sezonu. To jest zupełnie inny zespół niż ten, który grał w siatkarskiej ekstraklasie. Gdybyśmy nie wygrali za trzy punkty, byłaby to dla nas katastrofa – podsumował spotkanie trener Czapla.

AZS: Marysia Woźniczka – Agata Skiba, Oliwia Michalak, Joanna Ciesielczyk, Ola Trojan, Sylwia Pelc – Karolina Bohdanowicz – Valeriia Nudha, Angelika Wystel, Julia Wałek, Patrycja Chrzan, Aleksandra Elko
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj