W ósmej kolejce siatkarki AZS Gliwice przegrały w Poznaniu z Energetykiem 0:3. 
W pierwszej partii poznanianki cały czas utrzymywały bezpieczną przewagę, choć w pewnym momencie AZS niebezpiecznie zbliżył się do miejscowych (12:15). Wtedy o czas poprosił szkoleniowiec Energetyka. Końcówka zdecydowanie należała jednak do gospodyń, które wygrały seta do 17.

Drugiego seta akademiczki rozpoczęły od prowadzenia 2:0. Po chwili było już 3:4 i od tego momentu miejscowe zaczęły odjeżdżać gliwiczankom. Tego seta Energetyk wygrał 25:15.
Gliwiczanki udanie zaczęły trzecią odsłonę. Grano punkt za punkt, ale po tym, jak Skowron sprytnym zagraniem zdobyła punkt 11., a poznanianki miały ich 9, trener Energetyka poprosił o czas. Przy wyniku 15:13 to Wojciech Czapla przerwał grę, próbując jeszcze odwrócić losy tego seta. Po wznowieniu szczęście uśmiechnęło się do gospodyń – zdobyły cztery punkty z rzędu. Trudno było już zatrzymać poznanianki, które uciekły na sześć oczek. Energetyk wygrał trzecią odsłonę 25:20, a cały mecz 3:0.

W sobotę, 28 listopada AZS zagra u siebie z San-Pajda Jarosław. Początek o godzinie 17.00. Spotkanie będzie transmitowane na FB klubu z Gliwic.

(san)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj