Podczas gdy realizację „śródmiejskiego” odcinka miejskiej obwodnicy duszą w zarodku protesty mieszkańców, wigoru nabiera plan budowy dalszego fragmentu trasy. Inwestycja dotycząca odcinka ul. Daszyńskiego – ul. Rybnicka weszła właśnie na listę projektów wybranych do dofinansowania w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Gliwice mają szansę nawet na 116 mln zł z unijnej kasy. Jak informuje Zarząd Dróg Miejskich, odcinek od ul. Daszyńskiego do ul. Rybnickiej ma długość 3,5 km. Przebieg trasy zaplanowano  po wschodniej stronie zabudowań przy ul. Orkana, potem w odległości około 300 metrów na południowy zachód od zabudowy osiedla Sikornik i południowym skrajem ogrodów działkowych przy ul. Rybnickiej. W ramach zadania przewidziano również przebudowę ul. Rybnickiej na odcinku 600 metrów (rozbudowa do dwóch jezdni).

Wykonanie inwestycji zaplanowano na lata 2018 – 2019. Od strony formalnej wszystko jest już zapięte na ostatni guzik. Przedsięwzięcie posiada komplet dokumentów niezbędnych do rozpoczęcia prac. Teraz znalazły się również pieniądze – budowa tego fragmentu zachodniej obwodnicy miasta została zakwalifikowana do pomocy w ramach POIiŚ. Unijne wsparcie w kwocie 116,7 mln zł pozwoliłoby sfinansować  budowę w 85 proc. Koszty inwestycji szacuje się bowiem na 152,6 mln.

- Decyzja o przyznaniu funduszy wymaga jeszcze potwierdzenia umową. Zdarza się bowiem, choć to sytuacje wyjątkowe, że wyniki konkursów ulegają zmianie pod wpływem protestów. Niemniej już samo umieszczenie na liście daje niemal pewność otrzymania tych pieniędzy – studzi nieco entuzjazm Jadwiga Jagiełło-Stiborska, rzecznik prasowy ZDM Gliwice.

Odcinek od ulicy Daszyńskiego do ulicy Rybnickiej stanowi część obwodnicy miejskiej, która docelowo połączy Drogę Krajową nr 88 z ulicą Rybnicką i odciąży ruch w centrum miasta. W dalszej kolejności planowana jest budowa odcinka od ul. Rybnickiej aż do węzła w sąsiedztwie skrzyżowania autostrad A1 i A4 przy ul. Pszczyńskiej.   

Adam Pikul
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj