Serce komunikacyjne centrum. A może jednak reprezentacyjny deptak. Ale właściwie, dlaczego albo – albo? W nowej koncepcji zagospodarowania ulica Zwycięstwa jest i jednym, i drugim.    

Spacerowy dukt w zieleni, z ławeczkami i miejscami odpoczynku,  pełen barów, kafejek, kawiarni. Miejsce tętniące życiem na okrągło. A jednocześnie, kto wie, trakt komunikacyjny wspólny dla pieszych, rowerów i samochodów. Taką przyszłość dla reprezentacyjnej ulicy Gliwic widzą w ratuszu. Wizja śmiała. A na ile realna? 

- To na razie tylko luźny pomysł, przymiarka do zmian, a nie kompletna koncepcja. Rzecz, ze względu na wizerunkową rangę Zwycięstwa, wymaga szczególnego namysłu i rozwagi. Z tych powodów obecnie nie ma co oczekiwać konkretów – podkreśla z naciskiem Marek Jarzębowski, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic.

Szczegółów wprawdzie jeszcze brak, ale co nieco już wiadomo. Metamorfoza ma nadać ulicy Zwycięstwa charakteru przyjaznego dla wszystkich użytkowników ruchu oraz wyeksponować jej  reprezentacyjną funkcję między dworcem (przyszłym centrum przesiadkowym) a starym miastem. Na tym etapie otwarta pozostaje sprawa ewentualnego zamknięcia jej dla samochodów.

Zamierzenia staną się bardzie konkretne, gdy będzie już gotowa wielowariantowa koncepcja techniczno-architektoniczna. Na to przyjdzie poczekać. Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach planuje dopiero ogłosić przetarg na  opracowanie dokumentacji przebudowy ulicy na odcinku Dubois – Rynek.

- Oczekujemy propozycji rozwiązań wpływających na uspokojenie ruchu, elementów małej architektury (ławeczki, kosze na śmieci), zieleni komponowanej.  Zadaniem opracowania jest również odpowiedź na kluczowe pytanie: o możliwość wyłączenia ul. Zwycięstwa z ruchu kołowego. To istotne, aby, na przykład, określić, czy całkowicie zrezygnować z części jezdnej, czy ograniczyć się do poszerzenia chodników jej kosztem – mówi Jarzębowski.

O wyborze wariantu zadecydują m.in. kwestie bezpieczeństwa uczestników różnych rodzajów ruchu (pieszy, rowerowy, kołowy) oraz funkcjonalność (stworzenie przestrzeni reprezentacyjnej, przyjaznej dla mieszkańców i gości). Rozstrzygające w tych sprawach będą wyniki analiz natężenia ruchu.

Co do przyszłości Zwycięstwa na razie więcej pytań niż odpowiedzi. Choć w związku z tym można nabrać niejakich wątpliwości, władze Gliwic serio traktują plany przebudowy. Podobno jeszcze w tym roku należy się spodziewać przetargu na wykonanie koncepcji. W ślad za tym, najprawdopodobniej już w 2018, przyjdzie czas na opracowanie właściwej dokumentacji projektowej.  

- Inwestycja nie ma jeszcze oficjalnie przyjętego kalendarza, ale można założyć, że nowa Zwycięstwa powstanie do 2020 r. - uważa Jarzębowski.    

(pik)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj