W okresie pandemii i szczególnych warunków, w jakich pracują obecnie szpitale, uzasadniony niepokój odczuwają kobiety spodziewające się w najbliższym czasie rozwiązania. Do naszej redakcji wpłynęły pytania od tych, które rodzić będą w gliwickim szpitalu wielospecjalistycznym. 
Zniesiono wszystkie wizyty i zabroniono przekazywania pacjentom paczek – to w obecnej sytuacji zrozumiałe. Dlatego kobiety, które wkrótce mają rodzić, chcą wiedzieć, co powinny spakować do swojej walizki (a propos – czy to prawda, że muszą mieć ze sobą właśnie walizkę?). Pani prezes, czego szpital nie zapewni rodzącym, co muszą obowiązkowo mieć ze sobą?

Z uwagi na sytuację epidemiczną w Polsce, szpital wielospecjalistyczny, zgodnie z decyzją wojewody śląskiego, wprowadził całkowity zakaz odwiedzin, odwołano porody rodzinne. W związku z tym zachęcamy do zabrania tylko najpotrzebniejszych rzeczy osobistych do porodu, ponieważ, jeśli czegoś zabraknie, w każdej chwili rodzina może dostarczyć potrzebne rzeczy na portiernię – zaznaczam, że przesyłka musi być opisana imieniem i nazwiskiem pacjentki. W razie potrzeby dysponujemy ubrankami niemowlęcymi. Lista najpotrzebniejszych rzeczy znajduje się zaś na naszej stronie internetowej (http://www. rodzimywgliwicach. pl/wyprawka-szpitalna. html). Co do walizki – nie ma obowiązku jej posiadania.

Zgodnie z zasadami, by wyjść z noworodkiem ze szpitala, potrzebny jest dla niego fotelik samochodowy. Jak to wygląda teraz? Czy przyszła matka musi mieć fotelik ze sobą, skoro nikt z rodziny nie dostarczy jej go na oddział? 

W dniu wypisu, o podanej godzinie, położna wraz z pacjentką zwożą dziecko wózeczkiem noworodkowym do wyjścia w okolicy izby przyjęć, gdzie powinna już oczekiwać rodzina z fotelikiem samochodowym – tam dziecko jest przekładane. Do chwili wyjścia pacjentki z maluszkiem ze szpitala zachowujemy wszystkie procedury sanitarno-epidemiologiczne. 

A co z ciężarnymi, które objęto kwarantanną – czy mają udać się od razu do szpitala zakaźnego?

Pacjentki w kwarantannie podlegają decyzji inspekcji sanitarnej. Kobieta już po kwarantannie może być przyjęta na nasz oddział tylko wtedy, gdy ma ujemny test w kierunku SARS CoV – 2. Pacjentka z pozytywnym testem lub klinicznymi objawami zakażenia COVID 19 musi zgłosić się do dedykowanych oddziałów położniczych, podanych na naszej stronie internetowej – takie znajdują się na przykład w Tychach i Raciborzu.

Kobiety martwią się także, co zrobią ze swoimi brudnymi rzeczami po porodzie. Dotąd odbierała je rodzina. 

W razie potrzeby pacjentka ma możliwość odpowiedniego spakowania rzeczy i przekazania na portiernię – do odbioru przez rodzinę. W chwili obecnej zalecamy jednak używanie bielizny jednorazowej (majteczki siateczkowe).

Z powodu pandemii wiele gabinetów lekarskich zamknięto, lekarze odwołali wizyty. I tu pojawia się problem kolejny. Nasze czytelniczki pytają, co robić w sytuacji, gdy nie zdążyły wykonać ostatnich badań. Czy mogą zrobić je w szpitalu, czy raczej powinny szukać innego, czynnego, gabinetu. Chodzi na przykład o brak wymazu między 35. a 37. tygodniem ciąży lub aktualnego USG.

Poradnie specjalistyczne, w tym ginekologiczno-położnicze, przyjmują pacjentki, natomiast jeśli lekarz prowadzący ma zamknięty gabinet, należy udać się do innego, który przeprowadzi badania. Wymaz z dróg rodnych można wykonać w laboratorium mikrobiologicznym na ul. Zygmunta Starego 16a (drugie piętro), codziennie od godziny 8.00 do 12.00, natomiast USG wykonywane jest przy przyjęciu do szpitala. 

Kobiety pytają także, jakie środki ostrożności stosuje szpital wielospecjalistyczny, by one i ich dzieci nie zakaziły się koronawirusem.

Przed wejściem na teren szpitala każda pacjentka ma obowiązek przeprowadzenia wywiadu telefonicznego z położną na temat stanu zdrowia, następnie dostaje jednorazową maseczkę i kontrolujemy jej temperaturę ciała. Personel naszej placówki zabezpieczony jest w niezbędne materiały ochrony osobistej, jak jednorazowe maseczki i fartuchy oraz przyłbice i środki do dezynfekcji.

W czwartek, 9 kwietnia zamknięto Oddział Ginekologiczno-Położniczy Centrum Zdrowia Kobiety i Dziecka w Szpitalu Miejskim w Zabrzu. Część kobiet może więc przyjechać na poród do Gliwic. Wiemy, że przyjmujecie także pacjentki z Raciborza, Kędzierzyna-Koźla, Tychów. Czy prowadzona przez panią placówka jest przygotowana, by pomieścić większą ilość rodzących?

Z uwagi na ograniczenia zabiegów planowych, nasz szpital jest przygotowany na większą ilość pacjentek. Zamierzamy przeznaczyć na położnictwo jeszcze jedno piętro. Chcę uspokoić kobiety - radzimy sobie. 

Powiedzmy, że na oddziale położniczym pojawia się ciężarna z podejrzeniem zakażenia koronawirusem – oddział zostanie wówczas zamknięty. Co z pacjentkami? Będą odsyłane do innych szpitali? 

W takiej sytuacji Szpital Wielospecjalistyczny w Gliwicach będzie postępował zgodnie z decyzją inspektora sanitarnego. 

(sława)

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj