Gliwice pokazały wielkie serce. 
Mimo pandemii organizatorzy gliwickiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy postanowili nie odpuszczać i w niedzielne popołudnie, 30 stycznia znowu mogliśmy poczuć się „normalnie”. Rodzinny spacer w rytmie WOŚP okazał się strzałem w dziesiątkę! Nie było wprawdzie spektakularnych koncertów i innych wydarzeń na rynku, ale nie zabrakło dobrych, orkiestrowych emocji.

W tym roku muzyczną oprawę zapewnili gliwiccy DJ-e. Z okien Stacji Artystycznej Rynek popłynęły dźwięki reggae, funk, disco i rock’a. Nie zawiedli Wikingowie, Politechnika Śląska, Stowarzyszenie GTW, Cała Naprzód i Śląski Yacht Club. Były stoiska z łakociami i napojami. Wszystko w reżimie sanitarnym. Bardzo gorące okazały się, jak co roku, licytacje z sercem.  O godz. 20.00 rozbłysło światełko do nieba. W niedzielę nasze miasto odwiedziło wiele osób z aglomeracji śląskiej i nie tylko. W Gliwicach kwestowali wolontariusze z innych miast, bo orkiestrowe imprezy były tylko u nas i w Sosnowcu. 

Znowu pokazaliśmy serce. Gliwickie sztaby zebrały łącznie 331 658 61 zł (175 320,57 zł – sztab organizujący finał na rynku, 81 749,44 zł - Fundacja Biegam z sercem, 20 382,62 - Zespół Szkolno - Przedszkolny nr 9, 24 875,70 zł - Zespół Szkół Filomata, 29 330,28 zł - Akademickie Liceum Ogólnokształcące Politechniki Śląskiej). 

Partnerem głównym finału było miasto Gliwice.        

Andrzej Sługocki       

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj