O profilaktyce, a także o tym, jak dziś walczymy z chorobami nowotworowymi.   
Oddział urologii i urologii onkologicznej - nowa nazwa oddziału to także większe możliwości leczenia pacjentów?

Zdecydowanie tak. Naszym najważniejszym osiągnięciem są operacje uroonkologiczne z zastosowaniem technik małoinwazyjnych: laparoskopowej prostatektomii radykalnej, czyli  usunięciu prostaty bez rozcinania brzucha, poprzez założenie 5 portów roboczych włącznie z kamerą, laparoskopowej nefrektomii radykalnej - usunięciu nerki bez rozcinania brzucha, laparoskopowym usuwanie guzów nowotworowych nerek z pozostawieniem nerki w przypadku guzów w niskim stopniu zaawansowania, wcześnie wykrytych. 

W internecie aż huczy od komentarzy o zamkniętych gabinetach lekarskich, diagnozowaniu przez telefon. Wszystko przez pandemię. Jak jest na gliwickiej urologii?

Pracujemy bardzo intensywnie i mamy na to konkretne dowody: najlepsze rezultaty uzyskujemy w zabiegach małoinwazyjnych nie tylko w urologii onkologicznej. Mamy duży postęp w małoinwazyjnym leczeniu kamicy nerkowej - usuwaniu złogów z nerki i moczowodu giętkimi fiberoskopami z użyciem lasera holmowego, kruszeniu większych złogów nerkowych z dostępu przezskórnego (mini PCNL - "przez jeden otwór"). 

To właśnie laparoskopowe metody są specjalnością oddziału? 

Mówimy o prostatektomii laparoskopowej, która jest standardem postępowania od dwóch lat, operacjach laparoskopowych nerek (nefrektomia, resekcja guzów z zachowaniem nerki  Czas hospitalizacji w przypadku operacji laparoskopowych skrócił się do 3-4 dni. To ważne, bo po zabiegach klasycznych były to nawet... 2 tygodnie! Zmniejszyła się utrata śródoperacyjna krwi u pacjentów i związana z tym potrzeba transfuzji krwi, to wszystko prowadzi do zmniejszenia odsetka powikłań pooperacyjnych związanych z długą hospitalizacją i rekonwalescencją.

Światowy Dzień Walki z Rakiem to dobry moment, by mówić o tym, co jeszcze musimy zrobić. Cały czas słyszymy: za mało, za późno...

To prawda. Do zrobienia jest bardzo wiele, zwłaszcza jeśli chodzi o profilaktykę. W ubiegłym roku wykonaliśmy 52  laparoskopowe prostatektomie radykalne, obecnie – tylko w styczniu -już 11 takich zabiegów. Rak stercza jest drugim co do częstości zachorowania nowotworem u mężczyzn po 50. roku życia. Rocznie, na Śląsku, mamy około 2100 nowych rozpoznań  tego typu raka, wiele z nich rozpoznanych za późno. Dlatego warto robić absolutnie wszystko, co tylko możliwe, żeby propagować wiedzę o tym, że nowotwór wcześnie wykryty może być wyleczalny. Ogromnie się cieszę, że do naszych działań profilaktycznych udało nam się namówić piłkarzy Piasta Gliwice. Wspólna sesja zdjęciowa i komunikaty dotyczące profilaktyki „poleciały” w świat. To było niezapomniane wydarzenie i, co najważniejsze, pandemia wcale nam tego nie utrudniła. Mamy zapewnienie przedstawicieli klubu, że będziemy kontynuować tę współpracę. Jak widać – chcieć to móc!



wstecz

Komentarze (0) Skomentuj