W czwartek, 18 lutego, mieszkańcy Pyskowic mogli oddawać krew w mobilnym punkcie na dziedzińcu Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu. Zgłosiło się aż 37 dawców, ale rygorystyczne warunki spełniło 21 osób. W sumie oddali aż blisko 9,5 litrów tego życiodajnego płynu. Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Katowic (RCKiK), organizator akcji, podkreśla, że w dobie koronawirusa to znakomity wynik.
Oddając jedną jednostkę krwi, ratujemy życie aż trzech osób. Pyskowiczanie, oddając 21 takich jednostek (dokładnie 9,45 l), pomogli więc ocalić od śmierci aż 63 chorych!

Covid-19 zmienia nasze nawyki, ustanawia na nowo priorytety. Krew potrzebna jest jednak każdego dnia i nie zmieni tego epidemia. Pacjenci w nadzwyczajnych sytuacjach - po wypadkach, przeszczepach, w trakcie leczenia chorób nowotworowych - nie mogą czekać. Częściowo wróciły również planowe zabiegi, co pociąga dalszy wzrost zapotrzebowania na krew i jej składniki.

Każdy dawca otrzymał od samorządu Pyskowic drobny upominek za zaangażowanie, pomoc potrzebującym i okazane wielkiego serca. Ale największym podziękowaniem będzie wdzięczność osób, którym oddana krew uratuje życie.

Źródło www.pyskowice.pl
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj