„Ale jaja”, „W kolejce do historii”, „Gram w zielone”, czyli dzieje się nad Dramą. Stowarzyszenie Stacja Pyskowice kontynuuje działania, dzięki którym w południowej części miasta jest mniej czasu na nudę. Z okazji Wielkanocy i majowych weekendów przygotowało dla dzieci – i nie tylko - wspaniałe niespodzianki. A następna atrakcja wkrótce.
W niedzielę, 19 maja, mieszkańcy mieli okazję wrócić do okresu PRL. W dekady Gomułki i Gierka przenieśli się uczestnicy gry terenowej, którzy tropili ślady dawnej epoki i rozwiązywali rebusy do czasów, gdy na sklepowych półkach królował ocet, a papier toaletowy dostawało się spod lady. Historycznego spaceru nie zdołała przerwać nawet burza, a towarzysząca jej ulewa - zgasić dobrych humorów. 

Z kolei 6 kwietnia na najmłodszych czekał bieg, warsztaty i zabawy. Szczególnie wiele radości dostarczyła maluchom gonitwa za zającem, czyli przebranym za futrzaka dorosłym zawodnikiem. 

Pościg wystartował z placu przed kościołem Matki Boskiej Nieustającej Pomocy, a zakończył się na ulicy ks. Chrząszcza. Na mecie na  dzielnych łowczych czekały medale. Czasem na odpoczynek były przedświąteczne warsztaty plastyczne w salkach parafii. 

A już 15 czerwca szykuje się kolejne wydarzenie. Tym razem Stowarzyszenie Stacja Pyskowice zaprasza na rodzinny piknik z planszówkami - „Gramy w zielone”. 

Atrakcyjna oferta na popołudnie dla mieszańców dzielnicy powstaje z finansowym udziałem miasta Pyskowice. 

Stowarzyszenie zachęca do kontaktu i śledzenia strony internetowej http:// www.stacjapyskowice.pl oraz swojego profilu na Facebooku. 

(pik)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj