W poniedziałek, 21 maja po godzinie 16.00, na gliwickim odcinku Drogowej Trasy Średnicowej, tuż przy granicy z Zabrzem, doszło do karambolu. Wszystko przez niedostosowanie prędkości i niezachowanie należytej ostrożności. 
40-letni zabrzanin, kierowca fiata, w pobliżu przewężenia jezdni uderzył w stojące samochody. Łącznie sześć pojazdów zostało zniszczonych lub uszkodzonych. Jedna osoba trafiła do szpitala. Policjanci zatrzymali sprawcy prawo jazdy.

Wyjaśniane są okoliczności tego wypadku. Wstępne ustalenia wskazują, że 40-latek jechał z nadmierną prędkością, a do tego zagapił się, więc nie zauważył, że samochody przed nim stoją. Najechał na toyotę corollę, następnie hondę. Ta, siłą uderzenia, przemieściła się, taranując peugeota, który z kolei wpadł na iveco. Ogromna energia przemieściła i ten pojazd, w stronę opla astry. 

Ranny został kierujący hondą 35-latek z Zabrza. Przewoził on sześcioletnie dziecko, które, na szczęście, siedziało prawidłowo zapięte w foteliku i nie doznało żadnych obrażeń. 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj