W latach 2020-2026 politechnika, jako uczelnia badawcza, zyska, dodatkowo,  35 milionów rocznie w ramach subwencji. To spory zastrzyk finansowy, który zostanie przeznaczony na rozwijanie projektów badawczych.   
Przyznanie statusu uczelni badawczej jest zwieńczeniem wieloletnich starań i wytężonej pracy całej  akademickiej społeczności. To, zdaniem prof. Arkadiusza Mężyka, rektora Politechniki Śląskiej, wyzwanie, bo trzeba sprostać bardzo restrykcyjnym wymaganiom.  W najbliższych latach priorytetowe staną się zatem badania w obszarach: onkologii i medycyny obliczeniowej, sztucznej inteligencji, materiałów przyszłości, inteligentnych miast, przemysłu 4.0 czy nowych technologii energetycznych.  

30 października 2019 r. ogłoszono wyniki pierwszego konkursu w programie „Inicjatywa Doskonałości – Uczelnia Badawcza”.  Jego celem było wyłonienie i wsparcie uczelni, które będą dążyć do osiągnięcia statusu uniwersytetu badawczego, a także są w stanie skutecznie konkurować z najlepszymi ośrodkami akademickimi w Europie i na świecie. Spośród uprawnionych do startu w rywalizacji dwudziestu najlepszych uczelni w Polsce międzynarodowy zespół ekspertów wyłonił dziesięć, które w latach 2020-2026 otrzymają subwencję zwiększoną o 10 procent. 
25 listopada, z okazji przyznania statusu uczelni badawczej,  miało miejsce uroczyste posiedzenie senatu uczelni, w którym uczestniczył Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego. 

 - To wielkie wyróżnienie, ale także ogromna szansa rozwoju. Status laureata wiąże się przede wszystkim ze zwiększeniem finansowania, które może być przeznaczone na programy projakościowe. To także inny algorytm podziału subwencji, ukierunkowany bardziej na efekty działalności badawczej, ale także doskonałość w zakresie kształcenia, współpracę z otoczeniem społeczno-gospodarczym oraz umiędzynarodowienie uczelni we wszystkich obszarach – powiedział rektor Politechniki Śląskiej. 

Wicepremier podkreślał, że to wspaniała wiadomość dla całego śląskiego środowiska akademickiego, ale też ogromne wyzwanie dla uczelni. Są i wymierne korzyści, przede wszystkim finansowe. Dziesięciu laureatów, w tym Politechnika Śląska, musi też podjąć rywalizację z czołowymi uczelniami Europy. 

Gowin wskazał na transparentność konkursu  i jego ekspercki charakter.  - Niezależni specjaliści i naukowcy , a było ich 15, i to z najlepszych europejskich uczelni, bardzo wysoko ocenili wniosek Politechniki Śląskiej, a następnie świetną prezentację przedstawioną przez rektora. Dotyczyło to również statutu,  jako dokumentu  rzeczywiście wyrażający wolę zmian i doskonalenia się. Eksperci zwrócili uwagę na znakomity plan współpracy z biznesem. Politechnika Śląska wyróżnia się bardzo przemyślaną koncepcją tego, jak wpływać na rozwój polskiej nauki - mówił podczas konferencji prasowej  minister.  

Jurorzy konkursu docenili również pomysł na szkoły doktorskie, w których  doktoranci będą kształceni we współpracy z instytutami badawczymi i innymi polskimi uczelniami.  - Wreszcie wola zmian. Pan rektor i współpracownicy przekonali ekspertów, że politechnika naprawdę chce podjąć rywalizację z najlepszymi uczelniami Europy i świata. Jestem przekonany, że ta konkurencja już teraz daje znakomite efekty - podsumował Gowin.

Tuż przed rozpoczęciem uroczystości  rektor i przedstawiciele 14 firm podpisali porozumienie dotyczące powołania konsorcjum, którego celem jest utworzenie dwusemestralnych studiów podyplomowych o nazwie pełnomocnik ds. czystości technicznej. 


Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj