Kilka koni biegało po gliwickim odcinku A4. Uciekły handlarzom z transportu.
Kierowca transportującego konie samochodu stracił panowanie nad kierownicą i zjechał do rowu. Pięć koni wypadło z przyczepy i zaczęło biegać po jezdni.
Wzorowo w tej sytuacji zachowali się inni kierowcy, którzy ustawili swoje pojazdy tak, by zablokować zwierzętom dalszą ucieczkę. W tym czasie handlarze próbowali łapać swój dobytek. Pomogli im przybyli na miejsce policjanci.
Funkcjonariuszom udało się zgonić konie w pobliże zbiornika retencyjnego - tam dopiero je wyłapali i przywiązali do ogrodzenia. Na szczęście zdarzenie to nie miało żadnych poważnych konsekwencji.
Komentarze (0) Skomentuj