57-latek podpalił stojący na parkingu przy ul Rubinowej samochód osobowy marki Suzuki. Ogień był na tyle silny, że od płonącego auta zapaliły się dwa parkujące obok pojazdy, peugeot 607 i opel astra, oraz dwa kosze na śmieci. 
Sprawca został zatrzymany bardzo szybko. Ujęli go policjanci z I komisariatu, którzy podczas akcji gaśniczej spostrzegli zainteresowanego zdarzeniem mężczyznę – jego mina wyraźnie wskazywała zadowolenie z tego, co się dzieje. 

Człowiek ten zaczął się pośpiesznie oddalać, gdy tylko zauważył, że policjanci zwrócili na niego uwagę. Po zatrzymaniu natychmiast przyznał się do wywołania pożaru, opisując, co i jak podpalił. 

Sąd rejonowy aresztował sprawcę tymczasowo na okres trzech miesięcy.

Okazało się, że zatrzymany mężczyzna podejrzany jest także o przywłaszczenie sobie portfela w restauracji w jednym z gliwickich centrów handlowych, włamanie do samochodu, przywłaszczenia portfela, ładowarki oraz telefonu komórkowego w szpitalu w Gliwicach, a także uporczywe nękanie byłej żony. Przyznał się stróżom prawa do wszystkich swoich czynów. 



wstecz

Komentarze (0) Skomentuj