Zarząd dróg i straż miejska odpowiadają w sprawie „zaparkowanego” przystanku.
Wracamy do tematu sprzed trzech tygodni. Pisaliśmy o samochodach parkujących na przystanku Ligota Zabrska Kopalnia Sośnica przy ul. Błonie. Stoją w taki sposób, że pasażerowie mają problem z dojściem do rozkładu jazdy, a potem – wejściem do autobusu. Po obu stronach przystanku ustawiono słupki uniemożliwiające parkowanie na chodniku. W związku z tym kierowcy zostawiają auta właśnie na przystanku. Mamy w tej sprawie odpowiedź Zarządu Dróg Miejskich w Gliwicach oraz straży miejskiej.

Jadwiga Stiborska, rzeczniczka ZDM: – Słupki na chodniku, ograniczające możliwość parkowania, zamontowano w 2016 r. 

Ich lokalizację wyznaczono zgodnie z przepisami. A zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, zabrania się zatrzymywania pojazdu w odległości mniejszej, niż 15 metrów od słupka lub tablicy oznaczającej przystanek, zaś na przystanku z zatoką – na całej jej długości. Kierowcy, nawet gdyby twierdzili, że nie dostrzegli słupka z tabliczką informującą o lokalizacji w tym miejscu przystanku, mają oznakowanie poziome na jezdni. W przypadku, gdy parkują w odległości mniejszej, niż wspomniane 15 m, należy o tym incydencie poinformować odpowiednie służby porządkowe.

Tak też się dzieje – mieszkańcy informują strażników. Ci odnotowują zgłoszenia mniej więcej od września 2019 r.  Nie wszystkie potwierdzają się (kierowcy odjeżdżają, zanim radiowóz nadjedzie), ale są też te potwierdzone. Ostatnie z 16 września br., kiedy strażnicy zostawili zawiadomienia za wycieraczkami siedmiu samochodów. Kierowcy muszą potem zgłosić się do siedziby SM, gdzie otrzymują albo pouczenie, albo mandat. 

Wydaje się, że nielegalne parkowanie mogą ukrócić tylko częstsze wizyty straży na ul. Błonie.
  
(sława)
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj