Szczypiornistki Sośnicy kontynuują serię zwycięstw. W 10 kolejce spotkań, kończącej pierwszą część rundy zasadniczej, podopieczne Michała Boczka wygrały na wyjeździe, po serii rzutów, karnych z KS Otmęt Krapkowice 24:24 (3:4).

Gliwiczanki dobrze zaczęły ten mecz, bo od prowadzania 2:0. Gospodynie szybko jednak się pozbierały i po kolejnych 5 minutach wyszły na prowadzenie 4:3. Na piłkarki z Sośnicy podziałało to jednak jak przysłowiowa płachta na byka, bo potem zdobyły cztery punkty z rzędu. Wydawało się, że łatwo ograją niżej notowaną ekipę z Krapkowic. Miejscowe jednak pozbierały się i na przerwę schodziły prowadząc różnicą 1 punktu.
Po zmianie stron żadna z drużyn nie potrafiła na dłużej ustabilizować swojej gry. Poza początkiem znowu kibice oglądali trafienia głównie falami. Gdy jednak w końcówce gliwiczanki rzuciły trzy gole z rzędu wydawało się, że szala zwycięstwa przechyli się na ich korzyść. W ostatniej chwili do remisu doprowadziła Aleksandra Kuźnik. Na szczęście karne lepiej wykonywały zawodniczki Sośnicy i tym samym mogły dopisać do swojego ogólnego dorobku dwa punktu.
Na półmetku rozgrywek Sośnica z dorobkiem 20 punktów na koncie i przy bilansie bramkowym 274:268 zajmuje trzecią lokatę w tabeli.
Sośnica: Wasak, Kalińska (1), Walus (3), Wolak, Wroniewicz (2),Tyszczak, Kulik (1), Markiewicz (3), Nimsz (3), Piernikarczyk, Salisz (2), Zub (1), Krzyszteczko (2), Szołtysek (2), Wyrzychowska (4). Trener: Michał Boczek
(gm)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj