Piłkarze Piasta Gliwice przegrali drugi mecz w tym sezonie. 

W 9. serii spotkań PKO BP Ekstraklasy ulegli we Wrocławiu Śląskowi 0:1. Gliwiczanie drugą część meczu grali w dziesiątkę, po tym jak Arkadiusz Pyrka w odstępie kilku minut dwukrotnie upomniany został żółtymi kartkami i w efekcie czerwoną.

Piast przystąpił do konfrontacji ze Śląskiem w osłabieniu. Kontuzje wyeliminowały z gry Kamila Wilczka i Jakuba Czerwińskiego, a za nadmiar kartek pauzować musiał Patryk Dziczek. Początek spotkania był wyrównany z lekkim wskazaniem na gości. Żadna z drużyn nie forsowała specjalnie tempa, gra toczyła się w środku pola, a obaj bramkarze nie mieli wiele pracy. Ciekawie zaczęło się robić dopiero pod koniec pierwszej połowy. W 40. minucie wrocławianie szybko wznowili grę z autu, gliwiczanie nie zdążyli dobrze się ustawić, co wykorzystali gospodarze rozklepując obronę przyjezdnych, a na koniec kapitalnym strzałem z ponad 20 metrów popisał się Nahuel Leiva i otworzył wynik. Jakby mało było kłopotów, to w przeciągu zaledwie kilku minut dwie żółte kartki zobaczył Pyrka i sędzia w ostatniej minucie doliczonego czasu gry odesłał defensora Piasta do szatni.

 

W piątek, 29 września Piast podejmować będzie przy Okrzei Widzew Łódź. Początek o godz. 20.30.


W drugiej połowie, mimo że goście grali w osłabieniu nie było widać tej różnicy. Podopieczni Alexandara Vukovicia starali się prowadzić grę. W ostatnich minutach gliwiczanie odważnie ruszyli do przodu, co wykorzystał Śląsk, który mógł podwyższyć prowadzenie. Na szczęście gospodarze nie wykorzystali nawet tak dogodnej sytuacji jaką był rzut karny. Eric Exposito trafił w poprzeczkę. Piast przegrał drugi mecz w tym sezonie.

Piast: František Plach – Arkadiusz Pyrka, Ariel Mosór, Tomáš Huk, Aléxandros Katránis – Serhij Krykun (56’ Jakub Holúbek), Tom Hateley (56’ Miłosz Szczepański), Grzegorz Tomasiewicz, Michał Chrapek (79’ Damian Kądzior), Michael Ameyaw – Gabriel Kirejczyk (46’ Jorge Félix).

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj