Na obiekcie Cracovia Training Center Piast rozegrał swoją przedostatnią grę kontrolną przed zbliżającą się wielkimi krokami (15 lipca) inauguracją PKO BP Ekstraklasy. Tym razem podopieczni Waldemara Fornalika zmierzyli się z beniaminkiem I ligi Stalą Rzeszów. 

Gliwicki szkoleniowiec tradycyjnie podzielił swoich podopiecznych na dwie drużyny. Po przerwie zagrało jednak więcej zawodników niż w pierwszej części tego meczu, bo kilku weszło na ostatni kwadrans.
Stal to zespół z aspiracjami gry o wysokie cele. Można było się spodziewać, że rzeszowianie wysoko zawieszą poprzeczkę. Pierwsi gola zdobyli jednak gliwiczanie. W 10. minucie po trójkowej akcji, którą zaczął Tom Hateley, Arkadiusz Pyrka dograł piłkę do Rauno Sappinena, a ten umieścił ją w bramce. Potem to zawodnicy Stali dwukrotnie zagrozili bramce pilnowanej w tej połowie przez Karola Szymańskiego. Ten potwierdził, że może być godnym następcą Františka Placha. Po kilkunastu minutach inicjatywę ponownie przejął Piast, ale mimo szans Ariela Mosóra i Kamila Wilczka wynik do przerwy się już nie zmienił.

Po zmianie stron dalej przeważali niebiesko-czerwoni, jednak gra nie wyglądała już tak dobrze jak przed przerwą. Okazje na podwyższenie wyniku mieli Michael Ameyaw i Alberto Toril, lecz ich nie wykorzystali. W samej końcówce, po wrzutce Grzegorza Tomasiewicza, Tomasz Mokwa zdecydował się uderzyć, jego strzał obronił bramkarz Stali, do odbitej piłki dopadł Oskar Leśniak i ustalił końcowy wynik na 2:0.
Gliwiczanie nie przegrali jeszcze sparingu tego lata, ale co ważne nie tracą też bramek. W tych czterech spotkaniach bramkarze drużyny z Okrzei przepuścili tylko jednego gola. 

 

W sobotę, 9 lipca Piast rozegra sparing z Sigmą Ołomuniec. Przed rozpoczęciem meczu o godz. 15.00 odbędzie się prezentacja zespołu i nowej meczowej koszulki.
 

 

Na razie jedynym zmartwieniem Waldemara Fornalik jest uraz Damian Kądziora. Najlepszy pomocnik minionego sezonu nie trenował razem z drużyną w okresie przygotowawczym.
– Generalnie nie ma wielu urazów podczas tych przygotowań. W sparingu ze Stalą Alberto Toril zszedł z kontuzją, ale mamy nadzieję, że to tylko stłuczenie. Trochę martwi dotychczasowy brak Damiana Kądziora. Wiele wskazuje na to, że lada dzień dołączy do zespołu i wejdzie w normalny trening. To nie jest tak, że nic przez ten czas nie robił, bo trenował indywidualnie, a to też jest istotne – przekonuje szkoleniowiec.

Piast Gliwice: (I połowa) 33. Karol Szymański – 37. Constantin Reiner, 4. Jakub Czerwiński, 2. Ariel Mosór – 77. Arkadiusz Pyrka, 28. Michał Kaput, 24. Tom Hateley, 6. Michał Chrapek, 14. Jakub Holúbek – 18. Kamil Wilczek, 11. Rauno Sappinen. (II połowa) 26. František Plach – 3. Miguel Muñoz, 5. Tomáš Huk, 99. Wojciech Kamiński – 22. Tomasz Mokwa, 16. Bartosz Łuczak (83, 7. Jakub Niedbała), 15. Grzegorz Tomasiewicz, 98. Aléxandros Katránis, 10. Kristopher Vida – 19. Michael Ameyaw (76, 92. Oskar Leśniak), 9. Alberto Toril (69, 27. Gabriel Kirejczyk).

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj