W sobotę na stadionie przy ul Okrzei odbyła się prezentacja drużyny Piasta Gliwice, która w sezonie 2022/23 rywalizować będzie w PKO BP Ekstraklasie. 

Zawodnicy pokazali się w nowych strojach meczowych. Podopieczni Waldemara Fornalika o ostatniej grze kontrolnej przegrali z Sigmą Ołomuniec 1:2.
Od tego sezonu piłkarze Piasta będą grali w strojach firmy 4F.  Drużyna zaprezentowała się w nich w ostatnim sprawdzianie przed Ekstraklasą. Stroje są bardzo podobne do tych w których występuje słynna Barcelona i przypadły do gustu kibicom.

W sobotę do Gliwic zawitała 9. drużyna czeskiej Ekstraklasy minionego sezonu – Sigma Ołomuniec. Spotkanie źle zaczęło się dla gliwiczan, bo już po 13 minutach przegrywali 0:2. Najpierw, w 6. minucie, po dograniu z rzutu rożnego – Lukáš Vraštil, strzałem bez przyjęcia otworzył wynik tego spotkania. Chwile później mocnym i celnym uderzeniem popisał się Mojmir Chytil. Karol Szymański był bezradny. Gospodarze próbowali odrobić straty, ale bez powodzenia. Najbliżej był Kamil Wilczek, jednak piłka po jego strzale przeszła obok bramki. Na przerwę Czesi schodzili więc z dwubramkową przewagę.

 

Piast rozgrywki ligowe zainauguruje w Białymstoku. W sobotę, 16 lipca o godz. 17.30 zagra z Jagiellonią.

 

W drugiej połowie trenerzy Piasta dokonali siedmiu zmian. Nie wszyscy więc zawodnicy z kadry tym razem dostali szansę gry. Jeszcze mniej roszad dokonał szkoleniowiec Sigmy. W tej odsłonie meczu oba zespoły stworzyły sobie jeszcze mniej okazji niż w pierwszej. W 77. minucie w polu karnym sfaulowany został Alberto Toril. Sędzia wskazał na 11 metr, a rzut karny na kontaktowego gola zamienił Michał Chrapek. Zaraz potem Jakub Czerwiński stanął przed szansą na wyrównanie, jednak przy probie strzału nie trafił w bramkę. Tuz przed końcem spotkania Alberto Toril nie wykorzystał dogodnej okazji, by wpisać się na listę strzelców, a za chwilę sędzia zakończył ten mecz. Była to pierwsza i jedyna porażka Piasta w grach kontrolnych rozgrywanych tego lata, którą Waldemar Fornalik potraktował jako ostrzeżenie.

– Mecz się zaczął praktycznie od wyniku 0:2. Zespół Sigmy był bardzo dobrze zorganizowany i grał agresywnie zarówno w ofensywie, jak i defensywie. To był pożyteczny sparing i myślę, że to może być taki ważny sygnał i informacja przed meczem z Jagiellonią, bo być może zwycięstwa z poprzednich spotkań trochę nas uspokoiły. Zobaczyliśmy, że nie ma przelewek, a w lidze może być podobnie – powiedział szkoleniowiec drużyny z Okrzei.

Piast Gliwice: Karol Szymański – Tomáš Huk, Ariel Mosór (46’ Constantin Reiner), Jakub Czerwiński, Arkadiusz Pyrka (46’ Kristopher Vida), Grzegorz Tomasiewicz, Tom Hateley (60’ Michał Kaput), Michał Chrapek (83’ Oskar Leśniak), Aléxandros Katránis (60’ Jakub Holúbek), Rauno Sappinen (46’ Alberto Toril), Kamil Wilczek (75’ Michael Ameyaw).
 

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj