Piast Gliwice ostro szlifuje formę przed nadchodzącym sezonem w piłkarskiej ekstraklasie, który niebiesko-czerwoni inaugurują 15 lipca wyjazdowym meczem z Cracovią.  Po urlopach, 26 czerwca, gliwiczanie wyjechali na zgrupowanie do Opalenicy. Obóz potrwa do czwartku, 6 lipca.
Trener Dariusz Wdowczyk postanowił zabrać na niego aż 29 zawodników. W kadrze znaleźli się leczący ostatnio kontuzje Edvinas Girdvainis i Mateusz Mak oraz czwarty bramkarz – Krzysztof Kurek. Z będących na wypożyczeniu graczy wrócili i pojechali na obóz Josip Barišić, Kacper Będzieszak i Karol Angielski. Klub pozyskał trzech nowych zawodników: obrońców Martina Konczkowskiego z Ruchu Chorzów i Bartosza Waleńcika z Siarki Tarnobrzeg oraz pomocnika Aleksandra Jagiełłę ze Znicza Pruszków.

W poniedziałek kontrakt z Piastem podpisał Konstantin Vassiljev. To powrót Estończyka na Okrzei. Grał tam w sezonie 2014/2015.

Pożegnano się zaś z grającymi ostatnio na wypożyczeniu Cezarym Demianiukiem, Danielem Kraską i Mateuszem Długołęckim – nie przedłużono z nimi kontraktów. Podobnie jak z Tomaszem Mokwą oraz Patrikiem Mrazem. Z Okrzei pożegnali się też Lukas Cmelik, Michał Masłowski i Łukasz Sekulski.

Piast opublikował listę zawodników, którzy zostali wystawieni do transferów. Są na niej: Kornel Osyra, Igor Sapała, Sebastian Musiolik, Dominik Budzik, Piotr Kwaśniewski i Jakub Kuzdra.

Wiadomo, że z grona piłkarzy, którzy trenują w Opalenicy, nie wszyscy zostaną w zespole. Dlatego trwa ostra rywalizacja.

Piast do tej pory rozegrał cztery mecze sparingowe. Najpierw, w sobotę, tuż przed wyjazdem do Opalenicy, gliwiczanie podejmowali na stadionie przy ul. Lekarskiej GKS Tychy. Niebiesko-czerwoni przegrali nieoczekiwanie z pierwszoligowcem 0:3. 
W Opalenicy nasza drużyna zagrał trzy mecze. W pierwszym uległa mistrzowi Izraela – drużynie Hapoel Beer Szewa 0:1. Spotkanie od początku było prowadzone w dość sennym tempie i widać było, że ma charakter sparingowy. Lepiej jednak w pierwszej połowie zaprezentowali się Izraelczycy, co udokumentowali golem. W tej odsłonie gliwiczanie zagrali jedenastką, która z niewielkimi zmianami może wybiec na inaugurację Lotto Ekstraklasy. Z podstawowych graczy zabrakło jedynie Badii i Murawskiego (ten ostatni reprezentował nasz kraj na MME U-21).
Piast: Jakub Szmatuła – Martin Konczkowski, Aleksandar Sedlar, Hebert, Marcin Pietrowski, Denis Gojko (67’ Mateusz Mak), Patryk Dziczek, Martin Bukata (67’ Stojan Vranješ), Maciej Jankowski (74’ Karol Angielski), Saša Živec (74’ Aleksander Jagiełło), Michal Papadopulos (74’ Josip Barišić).
Po przerwie wizualnie lepiej prezentował się Piast, ale rywale dobrze się bronili. Jedyną okazję z gatunku stuprocentowych miał Angielski. Grający w masce napastnik nie trafił jednak w bramkę, będąc w sytuacji sam na sam. Warto jeszcze odnotować powroty po kontuzjach Maka i Barisicia. Obaj zagrali bez specjalnego błysku.

W następnym meczu kontrolnym podopieczni trenera Wdowczyka zagrali z Pogonią Szczecin. Ulegli Portowcom 1:3, a jedynego gola dla Piasta zdobył Łukasz Krakowczyk.  Tak jak się spodziewano, Wdowczyk dał odpocząć zawodnikom, którzy grali w spotkaniu z mistrzem Izraela. Pogoń też jednak nie wystawiła ekstraklasowego ustawienia. Drugi skład Piasta nie popisał się jednak. Portowcy wchodzili w obronę gliwiczan jak w masło, łatwo zdobywając gole. Nasi razili nieporadnością.
Piast Gliwice: Jakub Freitag (46’ Krzysztof Kurek) – Kacper Będzieszak, Uroš Korun, Edvinas Girdvainis (59’ Bartosz Waleńcik), Adam Mójta (59’ Marcin Flis), Bartosz Szeliga, Stojan Vranješ, Mateusz Mak (59’ Tomasz Okraszewski), Aleksander Jagiełło, Karol Angielski, Josip Barišić (59’ Łukasz Krakowczyk).

Dużo lepiej Piast zaprezentował się w konfrontacji z Zagłębiem Lubin, remisując z Miedziowymi 1:1. Bramkę dla drużyny z Okrzei zdobył Maciej Jankowski. Gliwiczanie żwawiej poruszali się po murawie, konstruując sporo składnych akcji. Najważniejszym jednak wydarzeniem tego spotkania był powrót do gry Gerarda Badii, który w poprzednich sparingach nie występował. Bramka dla Piasta padła w 44. min i był to gol wyjątkowej urody. Najpierw Badia prostopadłym podaniem wypuścił w uliczkę Jankowskiego, ten podciągnął jeszcze z piłką, uderzył mocno, futbolówka aż dwukrotnie odbiła się od poprzeczki, by w końcu wylądować w bramce Zagłębia. Miedziowi wyrównali po przerwie. W meczu pełne 90 minut rozegrał Patryk Dziczek. Szansę pokazania się dostali też Gojko i Krakowczyk.
Piast: Dobrivoj Rusov – Martin Konczkowski, Aleksandar Sedlar, Hebert (46’ Uroš Korun, 69’ Adam Mójta), Marcin Pietrowski, Martin Bukata (72’ Aleksander Jagiełło), Gerard Badía, Patryk Dziczek, Saša Živec (72’ Denis Gojko), Maciej Jankowski (65’ Karol Angielski), Łukasz Krakowczyk (65’ Michal Papadopulos).

Dzisiaj, w ostatnim dniu pobytu w Opalenicy, Piast zagra z angielskim Fulham F.C.

W najbliższą sobotę, 8 lipca o godz. 17.00, podopieczni trenera Wdowczyka zagrają ostatni mecz sparingowy - na stadionie przy ul. Okrzei, z Sigmą Ołomuniec. Konfrontacja ta połączona będzie z prezentacją drużyny Piasta (godz. 16.00). 

Wstęp wolny, ale trzeba pamiętać, że na mecz wejść może maksymalnie 999 osób. Kto pierwszy, ten lepszy. 

Foto: Irek Dorożański/piast-gliwice.eu

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj