Za nami pierwszy tydzień festiwalu: wysoki poziom i obfitość wrażeń. 
PalmJazz w tym roku otworzył Rudy Linka i wydawać się mogło, że trudno go będzie przebić, ale od czego mamy Johna Scofielda? W efekcie słuchacze dostali dwa (a właściwie trzy, bo Scofield z Clearym dali podwójny występ!) wyśmienite koncerty dzień po dniu. 

Kolejny niezapomniany wykonawca, Roby Lakatos, też dwukrotnie stawał na scenie Jazovii, przechodząc samego siebie i budząc zachwyt publiczności, w czym dzielnie sekundowali mu grający razem z nim Polacy (a zwłaszcza krakowski klarnecista Szymon Klima). Z minionego tygodnia warto też wspomnieć prześliczną Jennifer Kamikazi, obdarzoną niezwykłym, pełnym wyrazu głosem (nie mówiąc o wyjątkowej urodzie). Młodej wokalistce, śpiewającej cudowne, pełne ciepła ballady, własne kompozycje (w tym przebój internetu „You & I”) i standardy, jak „My baby just cares for me”, udało się w ten zimny poniedziałkowy wieczór stworzyć wspaniały nastrój i skutecznie rozgrzać słuchaczy. 


15 listopada, w gliwickiej Arenie rozegra się wyjątkowe wydarzenie: koncert „Krzysztof Kobyliński & Friends”, w czasie którego dyrektor artystyczny i twórca PalmJazzu wystąpi wraz z zespołem KK Pearls (Reut Rivka – wokal, Edi Sachez – bas, Dima Gorelik – gitara, Waldemar Lindner – perkusja), wybitnym francuskim trębaczem Erikiem Truffazem, wspaniałym polskim wokalistą Stanisławem Soyką i Orkiestrą Aukso pod dyrekcją Marka Mosia. Utwory Kobylińskiego usłyszymy tym razem w wykonaniu całego muzycznego kolektywu, w bogatej aranżacji i na nietypowej scenie – w taki sposób organizatorzy uświetnią jubileusz (10. edycja!) festiwalu. 

Koncert w Arenie to prawdziwa gratka dla fanów dobrej muzyki, stałych bywalców PalmJazzu i wielbicieli Kobylińskiego, zwłaszcza że jego kompozycje nie gościły na festiwalu od 2015 roku, a sam Kobyliński – jeżdżąc z występami po całym świecie – rzadko bywał w rodzinnym mieście. Ten kompozytor, pianista, bandleader i animator życia muzycznego nie ukrywa swojej jazzowej orientacji, przyznając się równocześnie do inspiracji etno, muzyką elektroniczną czy klasyką. Jest autorem kilkudziesięciu albumów oraz wersji koncertowych projektów, w których brała udział czołówka polskiej i światowej sceny okołojazzowej, a statystyki Spotify podają, że należy do najczęściej słuchanych w świecie polskich jazzmanów. 

Do udziału w obecnym przedsięwzięciu zaprosił wykonawców, z którymi połączyły go trwałe przyjaźnie artystyczne, owocujące zarówno projektami wydawniczymi, jak i koncertowymi: Soykę, Truffaza, swoje „Perły” i Orkiestrę Aukso. Kto słyszał efekt spotkania tych znakomitości na koncercie Etnojazz Orchestry, ten nie potrzebuje lepszej rekomendacji: głęboki poziom muzycznej empatii, charyzmatyczni muzycy i niezwykłej urody kompozycje Krzysztofa Kobylińskiego zapowiadają ucztę dla ucha. 

PalmJazz Festival został dofinansowany ze środków Miasta Gliwice.

Eve Sand

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj