Projekt ma być gotowy do końca 2021 roku.
Prawdopodobnie za dwa lata Gliwickie Centrum Organizacji Pozarządowych otworzy nową siedzibę w dawnym budynku Państwowej Szkoły Muzycznej im. Ludomira Różyckiego przy Siemińskiego 6.

Słuchamy i doradzamy 

Przenosiny to inicjatywa GCOP, jednak zanim rozpoczną się procedury, centrum już się do nich przygotowuje. - Mamy oczywiście swoją wizję i pomysły na to, jak będzie wyglądać siedziba i jakie będzie mieć funkcję, ale postanowiliśmy, że na tym etapie warto zapytać o zdanie  naszych użytkowników, czyli organizacje. Być może mają potrzeby, które nam umknęły. Dobrze wszystkie wcześniej zidentyfikować i opisać – Marta Kryś, dyrektor GCOP, cieszy się z pierwszych konsultacji. 

29 stycznia przy czterech eksperckich stolikach zasieli specjaliści - wolontariusze, a także goście, by wspólnie zastanowić się nad rekomendacjami dla projektantów.  Centrum ma w Gliwicach cztery siedziby, ale jest problem z dostępnością głównej siedziby. Również na Barlickiego, gdzie pierwsze skrzypce grają MDK i szkoła, trudno o rozwój GCOP. - Nowe miejsce od początku  byłoby skrojone na miarę. Dlatego także ważne są wszelkie postulaty - dodaje Kryś. I cieszy się, że to, na co wskazywali uczestnicy spotkania, było w dużej mierze zbieżne z listą wypracowaną przez GCOP.   

W plenerze i w open space 

Na tej liście znalazły się między innym rozwiązania techniczne, dotyczące imprez plenerowych (zasilanie zewnętrzne i dostępność placu), utworzenie pomieszczeń  hybrydowych dla zajęć w realu i online, szczególnie jeśli chodzi o szkolenia,   umiejętne wkomponowanie nowego w stare, rozdzielenie sal cichych od głośnych, żeby bębniarze „nie przeszkadzali” w warsztatach teatralnych,  wydzielenie otwartej przestrzeni, której nie trzeba rezerwować. Swoje rozwiązania zgłosiły też  organizacje osób niepełnosprawnych czy Gliwicka Rada Rowerowa. 
  
Razem pod dachem 

Wiele cennych wskazówek i materiałów zaprezentowała  Anna Jackowicz z biura architektonicznego Drobczyk, ekspertka działająca społecznie. - Mówiła o tym, jak kolor i faktura wpływają na odbiór  poszczególnych pomieszczeń i jakie to ma znaczenie dla nowych funkcji.  Także o koncepcji  miejsca otwartego, żebyśmy nie bali się współdzielenia przestrzeni. To ważne, szczególnie w sytuacji, kiedy wspieramy w Gliwicach 250 organizacji, bo tyle podpisało z nami w ubiegłym roku umowę. Nie jesteśmy w stanie każdej stworzyć osobnej sali, musimy więc zakładać współistnienie w zgodzie i w respektowaniu odmiennych potrzeb – tłumaczy dyrektorka GCOP.    
Projekt ma być gotowy do końca 2021 roku.  W 2022  roku, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i szkoła muzyczna opuści budynek, Centrum chciałoby rozpocząć prace, a na przełomie 2022/2023 roku otworzyć nową siedzibę przy Siemińskiego. - GCOP w jednym miejscu to bardzo dobry pomysł. Rozproszenie jest pozorne, bo tak naprawdę wszystkie siedziby są blisko siebie, w centrum. Myślę, że uda się nie tylko odtworzyć różnorodność,  ale ją rozszerzyć i wzbogacić – podsumowuje Kryś.  
  
Małgorzata Lichecka 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj