Do wypadku doszło we wtorek, 19 grudnia około godziny 10.30 na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ul. Chorzowskiej w Gliwicach. 72-letni kierowca potrącił ze skutkiem śmiertelnym 70-letnią gliwiczankę.
Ofiara przechodziła na zielonym świetle. Ciężko ranna trafiła do szpitala, ale mimo starań lekarzy nie udało się jej uratować. 

Kierowca opla wjechał na pasy, mimo że dla niego sygnalizator wskazywał świeciło czerwone. Sprawca prawdopodobnie go nie zauważył. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. O winie i karze będzie teraz decydował sąd.

Policja odnotowuje nagminne naruszanie przepisów ruchu przez kierowców oraz samych pieszych. Z podsumowania tylko czwartego kwartału roku ubiegłego wynika, że w Gliwicach i powiecie doszło do 49 zdarzeń z udziałem pieszych, w tym 21 wypadków. Łącznie rannych zostało 21 osób, a dwie poniosły śmierć.

Z kolei od 1 stycznia do 28 listopada br. wydarzyło się na naszych drogach aż 131 zdarzeń z udziałem pieszych. Ranne zostały 62 osoby, zmarło sześć. Wczorajsza ofiara była siódmą. 

- Funkcjonariusze „drogówki” robią wszystko, co tylko możliwe, aby zapewnić bezpieczeństwo niechronionym uczestnikom ruchu - zapewnia nadkom. Marek Słomski, oficer prasowy gliwickiej policji. I dla przykładu podaje działania z minionego poniedziałku.

18 grudnia policjanci wydziału ruchu drogowego brali bowiem udział we wspólnych działaniach ze strażą miejską, pod nazwą „Bezpieczny pieszy”. Nadzorowali ruch w obrębie zagrożonych przejść na terenie Gliwic i karali mandatami kierowców, którzy łamali przepisy. 

- Policjanci zwracali uwagę na takie przewinienia, jak nieustąpienie pierwszeństwa pieszym znajdującym się na oznakowanym przejściu, wyprzedzanie pojazdu na pasach i bezpośrednio przed nimi, omijanie samochodu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się, by ustąpić pierwszeństwa pieszemu - dodaje Słomski. 

W akcję czynnie włączyło się również Centrum Ratownictwa Gliwice, które przekazało elementy odblaskowe – były one wręczane podczas prowadzonych działań.

- Niestety, nie ma możliwości, aby w pobliżu wszystkich przejść dla pieszych przez 24 godziny na dobę stali policjanci. Narzędziem, które pomaga w ujawnianiu szczególnie drastycznych wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu, jest więc monitoring. Niektórzy kierowcy mogą być zaskoczeni możliwością obejrzenia swoich przewinień po wezwaniu na komendę…. - mówi oficer prasowy. 

Słomski zachęca też kierowców, tych praworządnych, którzy są świadkami niebezpiecznego zachowania innych (szczególnie, gdy zagrożone jest życie pieszego), do przekazywania informacji policji. 

- Nie tolerując drogowego bandyctwa, działając wspólnie, poprawimy bezpieczeństwo - kończy nadkomisarz.  

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj