Niegdysiejsza wizytówka miasta, urokliwie położony hotel Leśny znowu tętnić będzie życiem! Pod koniec tego roku powinien przyjąć pierwszych gości. Inwestorem jest gliwicka firma MASZ, czołowy polski producent urządzeń piekarniczych i cukierniczych, a jednocześnie właściciel sieci hotelowo-gastronomicznej Malinowski. 
Hotel Leśny od lat nie miał szczęścia do kolejnych gospodarzy. Wybudowany w 1935 roku na przełomie lat 80.i 90. trafił w ręce gliwickiego samorządu. Ten wydzierżawił go prywatnej firmie. Po trzech latach odebrano jej tę nieruchomość, po tym jak niezgodnie z prawem podnajęła ją innemu podmiotowi, obywatelowi rosyjskiemu. Kolejnym najemcą była firma z Woszczyc. Ona również długo nie zagrzała miejsca. W tej sytuacji zarządzanie Leśnym powierzono jednostce miejskiej TUR, a po reorganizacji Miejskiemu Zarządowi Usług Komunalnych.

Hotelowe fatum

Miasto nie miało zamiaru prowadzić działalności hotelarskiej i kilkakrotnie podejmowano próby zbycia obiektu. Pierwszy raz w 2001 roku. Niestety, wszystkie przetargi, a było ich dziewięć, nie przyniosły rozstrzygnięcia.
W końcu zdecydowano się na inne rozwiązanie. W 2013 roku, przetarg na dziesięcioletnią dzierżawę hotelu wygrał zabrzański biznesmen AndrzejKyrcz, właściciel firmy Ambasador. Plany miał ambitne. Zaczął remont... ale i jego dopadło hotelowe fatum. Spasował.

Trudny początek

W końcu za bary z Leśnym wzięła się w 2017 r. firma MASZ, która - w uzgodnieniu z miastem - przejęła dzierżawę od Ambasadora. - Za nami mnóstwo pracy. Mam nadzieję, że do końca tego roku Leśny na nowo przyjmie gości, bo jego historia i nadzwyczajne położenie zasługują na to – deklaruje Krzysztof Malinowski, przedstawiciel inwestora.- Plac budowy przejęliśmy wprawdzie kilka lat temu, ale mocno przyhamowaliśmy już na etapie prac projektowych. Okazało się bowiem, że w tzw. międzyczasie zmieniły się niektóre przepisy. Potem przyszła pandemia.

Remont na ostatniej prostej

W hotelu trwają teraz prace wykończeniowe. Do tej pory Leśny oferował 38 pokoi. Teraz będzie ich 62, jedno, dwu - i trzyosobowych, wyposażonych w klimatyzację. Uzupełnieniem hotelu będą usytuowane na zewnątrz kaskadowe tarasy kawiarniane, restauracja, sala bankietowa, lobby bar oraz winda. Hotel będzie miał trzy gwiazdki. Z obiektem sąsiaduje dawna przedwojenne kręgielnia. Inwestor nie zamierza burzyć parterowej budowli. - Chcemy ją odrestaurować, żeby wyglądała, jak kiedyś, widać to na starych fotografiach – zapewnia Malinowski. - Być może urządzimy tam dodatkowe pokoje.

ANDRZEJ SŁUGOCKI

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj