Podejmiecie wyzwanie i przeczytacie 52 książki w 2021 roku? Księgarnia Celownik wam w tym pomoże.
Poleca: Dominika Polewska
Postanowienia noworoczne. Niektóre osoby zaznaczają w niej cele, podróże, remonty, inni spisują listę książek jaką chcieliby przeczytać w nowym roku. Dziennikarz Marcin Gnat już po raz szósty zainicjował „Przeczytam 52 książki w roku”, wydarzenie będące odpowiedzią  na statystyki związane z czytelnictwem w Polsce. 

„52 to przeciętna liczba tygodni w roku kalendarzowym. Wychodzi średnio książka na tydzień. Grubość – dowolna. Format – też. Bez znaczenia czy beletrystyka, fantasy, historyczna, science-fiction czy coś naukowego” – brzmi opis tegorocznej edycji „Przeczytam”.

Rosnąca z roku na rok, a właściwie z miesiąca na miesiąc, grupa miłośników książek wykorzystując wydarzenie na Facebooku, dzieli się opiniami, recenzjami, zdjęciami – panuje dowolność. Po co to wszystko? By wzajemnie zmobilizować się do czytania. 

Zespół z gliwickiej księgarni Celownik poleca, by w rankingu 52 lektur na 2021 rok uwzględnić pozycję niemieckiej pisarki Dörte Hansen „Ten dom jest mój”. –Według okładki to <<ironiczna i opowiedziana z humorem historia dwóch samotniczek, które niespodziewanie odnajdują coś, czego nie szukały – rodzinę>> – opowiada Dominika Polewska, kierowniczka księgarni. –Pomimo dość nieskomplikowanego opisu, książka wcale nie jest łatwa w odbiorze. Została napisana ciekawym stylem, pozostawia wiele niedopowiedzeń, które jeszcze bardziej potęgują emocje, których lektura dostarcza naprawdę sporo – dodaje Dominika.

Książkę „Ten dom jest mój” można nabyć w księgarni Celownik. 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj