Koszykarze z Gliwic odnieśli w końcu pierwsze wyjazdowe zwycięstwo, demolując w Sopocie tamtejszy Trefl 110:80 (32:14, 29:31, 22:14, 27:21). 
Gospodarze od początku meczu mieli spore problemy w ataku, ale głównie wynikające z bardzo dobrej obrony rywala. Świetna gra naszej drużyny spowodowała, że pierwsza kwarta zakończyła się aż dwudziestopunktowym prowadzeniem GTK.

Zawodnicy z Gliwic nie zamierzali odpuszczać. Trefl złapał w końcu swój rytm w ataku i dokładał kolejne punkty. Końcówka pierwszej połowy to prawdziwa strzelanina. Oba zespoły trafiły z rzędu sześć „trójek”. Na przerwę GTK schodziło, prowadząc (61:45).

Napór naszych po przerwie trwał. Trefl próbował odpowiadać swoimi akcjami, ale gdy tylko niebezpiecznie się zbliżał, goście odskakiwali miejscowym. Końcówka tej odsłony to kolejny popis naszego zespołu i trzy trafienia z dystansu (83:59). 

W ostatniej części meczu brylował Varnado. Amerykański skrzydłowy był niczym cichy zabójca. W tej kwarcie trafił cztery razy z dystansu, a w całym meczu aż osiem, przy zaledwie 11 próbach. GTK wygrało pierwszy raz w sezonie na wyjeździe i awansowało na 4. miejsce w tabeli.    

Najbliższy mecz ligowy GTK rozegra w sobotę. 31 października podejmować będzie u siebie Śląsk Wrocław. Początek – godz. 19.00.

GTK: Joshua Perkins 18 (3x3), Terry Henderson 27 (6x3), Daniel Gołębiowski 12 (1x3), Jordon Varnado 33 (8x3), MJ Rhett 11 - Łukasz Diduszko 5 (1x3), Kacper Radwański 2, Mateusz Szlachetka 2, Stanisław Heliński, Bartosz Majewski, Szymon Wąsik. 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj