W roku stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości policja obchodzi 99-lecie istnienia. Święto stróżów prawa przypada 24 lipca, ale nasi funkcjonariusze swoją uroczystość mieli wczoraj w auli drewnianej na terenie Nowych Gliwic.
- 99 lat temu, wstępując w szeregi policji, pierwsi polscy stróże prawa wypowiadali takie słowa: „Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu na powierzonem mi stanowisku pożytek państwa polskiego oraz dobro publiczne mieć zawsze przed oczyma, władzy zwierzchniej państwa polskiego wierności dochować, wszystkich obywateli kraju w równem mając zachowaniu, przepisów prawa strzec pilnie, obowiązki swoje spełniać gorliwie i sumiennie, rozkazy przełożonych wykonać dokładnie, tajemnicy urzędowej dochować. Tak mi, Panie Boże, dopomóż” - cytował dawną rotę nadkom. Marek Słomski, oficer prasowy gliwickiej policji. - Obecne zadania zbieżne są z tymi, które wypełniali nasi koledzy prawie sto lat temu – dodał rzecznik.

Podczas uroczystości, jaka odbyła się w Nowych Gliwicach, w sali byłej cechowni, wspominano początki, które wiążą się z odzyskaniem niepodległości – wtedy bowiem rozpoczęto pracę nad scaleniem różnych organów bezpieczeństwa z terenów zaborów. Policję państwową powołano 24 lipca 1919 roku, ustawą sejmu. Trzy lata później utworzono zaś policję województwa śląskiego. 

- Od samego początku śląska policja słynęła z wysokiego poziomu fachowości, dobrego wyszkolenia i zdyscyplinowania. Tymi wartościami nasi funkcjonariusze kierują się do dziś – mówił komendant miejski nadkom. Marek Bajcer, który dziękował podległym sobie policjantom za skuteczne wykonywanie obowiązków i zaangażowanie w służbę. - Udowadniacie, że jesteście godni, by nosić mundur – dodał.

Za dobrą współpracę Bajcer dziękował prokuratorom, wojsku, strażakom, strażnikom miejskim czy wojewódzkiemu inspektoratowi transportu drogowego – to dzięki wspólnym działaniom z tą ostatnią jednostką udało się niedawno zlikwidować w Sośnicy nielegalne składowisko odpadów i, jak wspomniał komendant, był to pierwszy w Polsce przypadek ujawnienia ciężkiego transportu wjeżdżającego na teren miasta z nielegalnymi śmieciami.   

Dziękując, komendant nie zapomniał o pracownikach cywilnych garnizonu oraz rodzinach funkcjonariuszy. Wreszcie o samorządowcach, którzy od lat wspierają stróżów prawa finansowo. 

Podobnie było i podczas tegorocznego święta. Samorząd Gliwic nagrodził finansowo 15 mundurowych, Toszek - trzech, a Knurów, Pyskowice, Gierałtowice, Pilchowice i Rudziniec po dwóch. Gmina Sośnicowice swoim dwóm dzielnicowym wręczyła nagrody rzeczowe. 

Zaproszenie na święto przyjęli tradycyjnie szefowie prokuratur rejonowych z Gliwic, samorządowcy, przedstawiciele innych służb mundurowych, policyjnych emerytów i związków zawodowych. 

W imieniu wszystkich burmistrzów oraz wójtów policji gratulował i dziękował sekretarz miasta Andrzej Karasiński, który reprezentował prezydenta Gliwic. Zaś za odwagę chwalił gliwickich stróżów prawa inspektor Piotr Kucia, zastępca komendanta wojewódzkiego.  

- Dziękuję za wasze męstwo, dyspozycyjność, wiedzę i trud wniesiony w zapewnianie bezpieczeństwa mieszkańcom ziemi gliwickiej – mówił inspektor. - Zostać policjantem to niełatwa sprawa. Trzeba założyć mundur i podjąć służbę, wypełniać złożone ślubowanie, a przy tym każdego dnia jest się ocenianym przez społeczeństwo – komendant Kucia dodał, że cieszy się, iż ciężką policyjną pracę dostrzegają samorządy. Docenił też rodziny, które podchodzą do służby funkcjonariuszy ze zrozumieniem.

Pod adresem gliwickich policjantów padło wiele ciepłych słów. Co nie dziwi, bowiem nasz garnizon, jeden z największych na Śląsku, ma dziś duże znaczenie nie tylko w regionie. Dowodem liczne awanse właśnie oficerów z Gliwic na najwyższe w policji stanowiska kierownicze. To chociażby generał Jarosław Szymczyk, który służył tu 20 lat. Wśród naszych oficerów można znaleźć komendantów wojewódzkich czy dyrektorów biur Komendy Głównej Policji w Warszawie, stad wywodzi się obecny komendant Szkoły Policji w Katowicach insp. Rafał Kochańczyk. 

Gliwiccy stróże prawa odnoszą sukcesy – najważniejszym chyba jest, z punktu widzenia mieszkańców, odnotowywany w ciągu ostatnich miesięcy spory spadek przestępczości w rejonie. Warto wspomnieć też chociażby techników kryminalistycznych, uznawanych w Polsce za ekspertów, czy ostatni sukces funkcjonariuszy prewencji, którzy zostali Patrolem Roku 2018. To oczywiście tylko wybrane przykłady. 

Niestety, tegoroczne święto do najradośniejszych nie należało. Dzień wcześniej w kraju rozpoczął się protest policjantów, a przyłączyli się do niego także gliwiccy. 

Funkcjonariusze policji czują się rozgoryczeni zarobkami i tym, że pomija się ich przy podwyżkach dla innych służb mundurowych. Domagają się więc podwyżki, corocznej waloryzacji płac i wynagrodzenia za nadgodziny, ale także przywrócenia poprzedniego systemu emerytalnego oraz, jak było kiedyś, 100-procentowego chorobowego za pierwsze 30 dni zwolnienia. Na razie protest polega na niewypisywaniu mandatów.      

(sława)  
 



Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj