To bardzo ważny, strategiczny, projekt dla miasta i Metropolii. 
W maju 2021 roku podpisano umowę na wykonanie wstępnego studium planistyczno - prognostycznego realizowanego w ramach drugiego etapu naboru do rządowego programu Kolej +. Będzie ono podstawą dla opracowania przez PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. projektu odbudowy linii nr 198. 
Pyskowice mają dziś stację na obrzeżach południowej części miasta, co sprawia, że dostępność do transportu kolejowego z centrum i dzielnic północnych jest słaba, przez co kolej nie stanowi atrakcyjnej alternatywy dla transportu indywidualnego.

Odbudowa linii kolejowej, po ponad 20 latach przerwy, otwiera możliwość skutecznego, i chętnie wykorzystywanego przez mieszkańców, połączenia w relacjach z Pyskowic do Gliwic, Zabrza i innych miast Śląska. Wybudowanie takiej linii przyczyni się do poszerzenia kolejowej oferty i uruchomienia pociągów metropolitalnych w relacji Pyskowice Miasto – Pyskowice – Gliwice – Katowice, z atrakcyjną dla użytkowników częstotliwością ruchu, nawet co 15 minut. Jednocześnie stacja Pyskowice Miasto stanie się punktem krańcowym w sieci Kolei Metropolitalnej. 
Obecnie trwa opracowywanie dokumentacji wymaganej w drugim etapie Programu „Kolej+”. Właśnie zakończyły się konsultacje społeczne w sprawie projektów zgłoszonych przy udziale Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. 

Celem konsultacji jest przedstawienie mieszkańcom propozycji działań w ramach Programu „Kolej+” związanych z rozwojem kolei na ich terenie oraz zebranie opinii na temat proponowanego przebiegu linii kolejowych lub usytuowania przystanków, oczekiwań dotyczących rozkładu jazdy pociągów itp. Możliwe będzie również przekazanie innych informacji i wniosków na tematy związane z transportem publicznym.
Konsultacje przeprowadzono w formie ankiet online opracowanych przez wykonawcę Wstępnych Studiów Planistyczno-Prognostycznych (WSP-P), oddzielnie dla każdego z 13 projektów na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Drugi etap programu zakończy się 25 listopada 2021. Do tego czasu komplet wymaganej dokumentacji musi zostać złożony przez liderów projektów w PKP. Te, które zostaną zakwalifikowane do realizacji poznamy w pierwszym kwartale 2022 roku.


Rozmowa z Adamem Wójcikiem, burmistrzem Pyskowic

Są bardzo duże szanse na to, że nowe połączenie ożywi miasto. 
To dziś nasz jedyny słuszny kierunek, a nowe/ stare połączenie nieco odciąży komunikację miejską i jednocześnie samochodową, bo mamy tylko jedną drogę dojazdu do Gliwic i coraz trudniej poruszać się bez korków. Kiedy tylko rząd ogłosił program Kolej + obyło się spotkanie w Metropolii i przygotowano studium w kontekście gmin potencjalnie zainteresowanych Koleją +. Udało nam się wprowadzić do koncepcji Pyskowice. Zgodnie z założeniami programu projekt otrzyma 85 proc. dofinansowania rządowego oraz 15 proc. wkładu własnego ze środków z Metropolii Górnośląsko- Zagłębiowskiej. Byłoby zaniechaniem gdybyśmy z niego nie skorzystali. W kontekście ekologii oraz szybkiej komunikacji. 

W studium założono kilka wariantów.
Skupiliśmy się na wariancie prowadzącym nową linię w starym śladzie. 

Tak naprawdę będzie to projekt długofalowy i finansowany w całości przez środki zewnętrzne.
Tak. Po naszej stronie pozostaje przygotowanie parkingu park&ride. Rezerwujemy na niego miejsce. Będzie można zostawić samochód bądź rower wsiąść do pociągu i skorzystać z szybkiego połączenia kolejowego. 

Na jakim etapie są prace? 
Trwa drugi etap konsultacji. Pierwsze przeprowadziliśmy sami. W 2020 roku zapytaliśmy mieszkańców co sądzą o tym, żeby pociąg wrócił do Pyskowic. Ankieta potwierdziła, że większość jest na tak, co nas bardzo cieszy, bo kolej to jedno z najbardziej ekologicznych podejść do transportu publicznego i wydaje nam się, że to jedyne rozwiązanie logistyczno – transportowe dla osób pracujących i uczących się poza Pyskowicami, a mieszkającymi tutaj. Natomiast w tym roku rozpoczęliśmy znacznie szersze konsultacje, które zakończyły się 26 września. 

Pytania otwarte, zawarte w ankiecie dotyczą preferencji mieszkańców w wyborze transportu metropolitalnego. Jakich odpowiedzi się pan spodziewa?
Po pierwsze, jasnego i wyraźnego wskazania, że jednak mieszkańcy są bardzo zainteresowani tym, żeby podejść do dywersyfikacji komunikacji indywidualnej na rzecz komunikacji zbiorowej, i rzeczywiście zadecydują, że pociąg byłby idealnym rozwiązaniem. W każdym innym przypadku, jeśli pojedziemy autobusem, busem, taksówką zawsze spotkamy się z komunikacyjnym utrudnieniem wynikającym z tego, że Pyskowice mają jedno połączenie skutecznie obsługujące Gliwice i Metropolię. 

Co po konsultacjach? 
Kiedy już projekt zostanie dopięty, musimy czekać na decyzję rządu związaną z dofinansowaniem. Bez tego, biorąc pod uwagę skalę projektu i jego wartość, miasto go nie zrealizuje. Ba, nawet byśmy się do tego nie przymierzali. Dlatego tak ważne są sprzyjające warunki finansowania zewnętrznego i bardzo duże zaangażowanie Metropolii – to ona prowadzi ten projekt. Jesteśmy więc w dość komfortowej sytuacji. 

O jakiej kwocie mówimy?
Myślę, że grubo powyżej 100 mln zł. To jest nasz roczny budżet plus coś jeszcze. Do 2028 roku miały się zakończyć programy realizowane w ramach tego projektu i faktycznie, w pierwszym etapie wiele koncepcji odrzucono, została kilkanaście kluczowych, w tym Pyskowice. Ale nie tylko nasze miasto będzie beneficjentem, również duża część Łabęd i osiedla Kopernika. To prawie 40 tys. mieszkańców plus 17 tysięcy pyskowiczan. Nawet gdybyśmy założyli, że z tego połączenia skorzysta 15 procent to i tak gra jest warta świeczki. A biorąc pod uwagę aspekt niskiej emisji i koncepcji zrównoważonego transportu - trzeba zawalczyć!

Małgorzata Lichecka

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj