Od kilku tygodni sygnalizowaliśmy wzrastającą formę Dawida Jony. Zawodnik Grupy Kolarskiej GLIWICE od początku sezonu meldował się w czołówce przełajowego Pucharu Polski a ostatnio co raz częściej stawał na podium.

Eksplozja radości nastąpiła w Słubicach gdzie rozegrano kolejną serię wyścigów Pucharu Polski. W pierwszym wyścigu w Cybince atakom naszego lidera oparł się Marusz Gil, następnego dnia w Słubicach na Dawida nie było siły i wygrał jak chciał. To wielki sukces gliwiczanina, który po wielu perypetiach powrócił do regularnego ścigania i co ważne wygrywania - wielkie brawa. Nie tylko jednak Jona zasłużył na pochwały. W Cybince i Słubicach udane starty zaliczyły: Aniela Augustyniak, która była 4. i 6. w juniorkach młodszych, Julia Pisiewicz 4. i 5. w młodziczkach. Maja Jona dwa razy 6. w żaczkach, Igor Kubicki, również dwa razy... 11., tyle że wśród chłopców i Nikodem Gwóźdź 5. i 11. w rywalizacji juniorów młodszych.
(gm)

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj