Mieszkanka Czerwionki-Leszczyn przyjechała na zakupy do centrum handlowego przy ul. Rybnickiej w Gliwicach. Na przednim siedzeniu samochodu położyła smartfona, po czym zajęła się pakowaniem sprawunków do bagażnika... 
Gdy zakończyła tę czynność, uznała, że odprowadzenie wózka zajmie jej tylko chwilę, więc nie opłaca się zamykać auta na klucz. Jakże się pomyliła...

Złodziejowi wystarczyło kilka sekund, by otworzyć drzwi, zabrać wart dwa tysiące złotych telefon komórkowy i niepostrzeżenie się oddalić. 

Detektywi zabezpieczają teraz i przeglądają monitoring – być może kamery zarejestrowały moment kradzieży i wizerunek sprawcy. 
wstecz

Komentarze (0) Skomentuj