65-letni gliwiczanin kierujący tirem został zatrzymany w ramach trwającej dziś na drogach całego województwa akcji kontroli samochodów ciężarowych. Po zatrzymaniu wpychał funkcjonariuszom z drogówki 200 zł - nie zniechęciło go nawet pouczenie, że korupcja jest poważnym przestępstwem. 
Gdy policjanci ostrzegli mężczyznę, ten włożył banknot do notatnika jednego z nich. Wtedy został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Jeszcze dziś usłyszy zarzut wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Grozi mu za to kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.

Kierowca chciał przekupić stróżów prawa, bo zauważyli oni, że jego tir źle przewozi ładunek - kilka ton stali. Pręty nie były zabezpieczone przed przemieszczaniem się, co stanowiło zagrożenie bezpieczeństwa i jest wykroczeniem. Poza tym ciężarówka miała niesprawny układ hamulcowy. 

AKTUALIZACJA
Prokurator zastosował wobec 65-latka poręczenie majątkowe w kwocie 5 tys. zł. 























wstecz

Komentarze (0) Skomentuj