Swoje miejsca w Gliwicach pokazuje nam najlepszy śląski pediatra., Stanisław Mucha.
 

Odpowiedzialny, rzetelny, życzliwy, ciepły, oddany drugiemu człowiekowi. Nie ma takich problemów, których nie rozwiązałby z uśmiechem na twarzy i żartem na ustach. - Najważniejsza dla mnie jest moja rodzina, mali pacjenci i sport – wylicza.

Urodził się 73 lata temu w Małopolsce. - Dorastałem w okolicach Miechowa - opowiada. - Rodzice mieli gospodarstwo rolne, więc już od dzieciństwa wiedziałem na czym polega ciężka praca. Po szkole najpierw trzeba było pomóc w obejściu, potem nauka i dopiero na końcu zabawa. Na nią czas był najczęściej w niedzielę. Graliśmy w tzw. palanta i piłkę nożną, która do dziś jest moją wielką pasją. Zimą na pobliskim zamarzniętym stawie próbowaliśmy sił w hokeju i… śnieżnej piłce (śmiech).

W ogólniaku oprócz sporej dawki nauki był też sport. Szkołę najczęściej reprezentował w zawodach lekkoatletycznych. Przez pewien czas grał też w piłkę w Spartaku Charsznica.
Po maturze wybrał medycynę na Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. - Pewną inspiracją był kolega z sąsiedztwa, który studiował na WAM-ie i co pewien czas przyjeżdżał do domu w mundurze. Jakże mi się to podobało – wspomina z uśmiechem.

Sześć lat studiów szybko minęło, choć początki były trudne. - Dla młodych ludzi codzienne życie w warunkach rygoru wojskowego nie było łatwe. Więcej luzu mieliśmy dopiero od trzeciego roku – opowiada. - Zacząłem mocno angażować się w piłkę nożną. Byłem kapitanem studenckiej drużyny WAM, która grała w różnych turniejach. Jednego roku wybrano mnie nawet najlepszym piłkarzem naszej uczelni! Z łódzkimi czasami wiąże się jeszcze jedna ważna rzecz: poznałem wtedy moją obecną żonę, która studiowała na cywilnej uczelni medycznej.
Po skończeniu WAM w 1977 r. skierowano go na roczny staż do 106 Wojskowego Szpitala Garnizonowego w Gliwicach, a po nim otrzymał służbowy nakaz pracy w szpitalu powiatowym w Krośnie Odrzańskim. Spędził tam ponad dekadę, zdobywając dwa stopnie specjalizacji z zakresu pediatrii.

5 czerwca 1989 roku ponownie wrócił do gliwickiego szpitala wojskowego i pracuje w nim nieprzerwanie do dnia dzisiejszego. W tym czasie pełnił różne funkcje wojskowo-medyczne. Między innymi przez 15 lat był zastępcą dyrektora ds. lecznictwa, również po reorganizacji tej placówki i włączeniu jej w 2012 r. w struktury Szpitala Miejskiego nr 4 w Gliwicach.
- Choć szpital zmienił właściciela i nazwę, to jego misja leczenia, także i tych najmłodszych pacjentów, pozostaje niezmienna - zauważa. - Dziś przychodzą do mnie kolejne pokolenia gliwiczan, nierzadko już dzieci moich małych pacjentów sprzed kilkudziesięciu lat. Mimo, że osiągnąłem wiek emerytalny to wciąż pracuję, bo nie wyobrażam sobie, żebym mógł bezczynnie siedzieć w domu. Wciąż pożytkuję swoją wiedzę i wieloletnie doświadczenie.

A, że te ma ogromne docenili pacjenci. Pod koniec ubiegłego roku w ogólnopolskim plebiscycie medycznym „Hipokrates” zdobył zaszczytny tytuł „Pediatry roku 2023 województwa śląskiego”! W rankingu ogólnopolskim tego konkursu znalazł się w pierwszej dziesiątce.

Wolne chwile poświęca rodzinie i czwórce ukochanych wnucząt, które zaraża m.in. pasją kibicowania Piastowi Gliwice. Uwielbia też spędzać czas w wyremontowanym rodzinnym domu w Małopolsce.

Poznajcie ulubione miejsca w Gliwicach Stanisława Muchy, wybranego przez pacjentów najlepszym pediatrą województwa śląskiego.(s)

Stanisław Mucha
Lat 73, lekarz pediatra. Absolwent Wydziału Lekarskiego Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi (1977). Podpułkownik rezerwy. Do Gliwic przyjechał w 1977 roku na staż zawodowy do 106 Szpitala Wojskowego i został do dziś (z przerwą na 10 lat pracy w Krośnie Odrzańskim). Przez 15 lat zastępca dyrektora ds. lecznictwa. „Pediatra roku 2023 województwa śląskiego” w plebiscycie „Hipokrates”.

Galeria

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj