W 2. kolejce FOGO Futsal Ekstraklasy Piast Gliwice w pojedynku derbowym pewnie pokonał u siebie Clearex Chorzów 6:0, zaś Sośnica Gliwice przegrała w Warszawie z Legią 2:3, tracąc bramkę w ostatniej minucie spotkania.

W wypełnionej po brzegi Hali Jasna 31 kibice nie musieli długo czekać na pierwszą bramkę. Już w 2. minucie swojego trzeciego gola w tym sezonie strzelił Rafael Cadini. Gospodarze mocno nacierali i drugie trafienie zanotowali w 9. minucie. Stały fragment gry świetnie wykorzystał Luis Bortoletto. Przewaga Piasta rosła z każdą minutą. W 16. minucie Vinicius Lazzaretti mocno wbił piłkę w pole karne Clearexu, ta odbiła się po drodze od zawodnika gości - Aleksandra Hartsteina i wpadła do chorzowskiej bramki.

Druga połowa zaczęła się od zmarnowanej okazji Bruno Graçy. Kłopotów ze zdobyciem gola nie miał natomiast Rafael Cadini, który w 24. minucie po raz drugi pokonał golkipera gości. Kapitalnie przywitał się z gliwicką publicznością Edgar Varela uderzając w 26. minucie nie do obrony, a wcześniej kilkukrotnie pokazując drzemiące w nim ogromne futsalowe umiejętności. Choć Piast prowadził 5:0 Clearex nie rezygnował ze zdobycia gola, ale świetnie między słupkami spisywał się Kyrylo Tsypun, który kilka razy uratował skórę swoim kolegom. Wynik spotkania ustalił w 35. minucie Luis Bortoletto, wpisując się po raz drugi w tym meczu na listę strzelców.

Piast: Kyrylo Tsypun, Jakub Janiszewski, Ziemowit Król - Miguel Pegacha, Vinicius Lazzaretti, Piotr Matras, Kamil Roll, Bruno Graça, Breno Bertoline, Alex Gonzalez, Luis Bortoletto, Rafael Cadini, Edgar Varela, Patrik Zaťovič.

Wciąż bez dorobku punktowego pozostaje beniaminek Futsal Ekstraklasy - KS Sośnica Gliwice. W pierwszym meczu „Sosna” postawiła się Rekordowi, ale przegrała 0:2. Kibice liczyli, że może w wyjazdowym meczu z Legią Warszawa w końcu zapunktują.

Zaczęło się jednak od ataków gospodarzy. Legia wypracowała przewagę, którą udokumentowała w 7. minucie zdobyciem gola. Jego autorem był Maciej Pikiewicz. „Wojskowi” nie zamierzali poprzestać na tym jednym trafieniu i wciąż atakowali, lecz w bramce gliwickiej drużyny dobrze spisywał się Mateusz Bednarczyk. W pierwszej połowie kibice więcej goli jednak nie zobaczyli.

Po zmianie stron Sośnica powinna była wyrównać. Ekwilibrystyczne uderzenie Tomasza Szczurka obiło tylko poprzeczkę bramki Legii. Gospodarze dopięli swego w 31. minucie. Zagranie z rzutu rożnego na bramkę zamienił Michał Klaus. Nadzieję gliwiczanom przywrócił Tomasz Szczurek, który w 34. minucie skutecznie egzekwował rzut karny. Sośnica postanowiła pójść za ciosem i na niecałe pięć minut przed końcową syreną wycofała bramkarza. To przyniosło efekt w 39. minucie. Na listę strzelców wpisał się Michał Tkacz. Radość z remisu nie trwała jednak długo. Przekroczony limit fauli sprawił, że Legia miała okazje na gola z przedłużonego rzutu karnego. Pierwszej nie wykorzystała (słupek), ale drugiego karnego, na kilkanaście sekund przed końcową syreną, na bramkę zamienił Mykyta Storozhuk.

Sośnica: Mateusz Bednarczyk, Jan Biskup – Tomasz Dura, Paweł Barański, Daniel Rakowiecki, Konrad Podobiński, Maciej Izydorczyk, Michał Tkacz, Jarosław Mizera, Michał Staszowski, Tomasz Szczurek, Michał Hyży, Stanisław Krawiec, Marcin Kiełpiński.

Teraz nastąpi dwutygodniowa pauza w rozgrywkach spowodowana występami naszej futsalowej reprezentacji. Przerwę Piast spędzi na fotelu lidera, Sośnica na 12 lokacie.

 

wstecz

Komentarze (0) Skomentuj